Sklep Messi108 to w ostatnim czasie jeden z bardziej znanych internetowych sprzedawców podróbek koszulek piłkarskich, który zyskał popularność wśród fanów futbolu dzięki swoim niskim cenom i podobno w miarę wysokiej jakości wykonania oferowanych produktów (jak na podróbkę).
Messi108 opinie ma bardzo mieszane
W ofercie sklepu znajdują się repliki koszulek klubowych i reprezentacyjnych z aktualnych oraz wcześniejszych sezonów, często do złudzenia przypominające oryginały, zarówno pod względem wyglądu, jak i materiału. Sklep ten działa głównie na chińskich platformach ecommerce oraz we własnym sklepie internetowym, a następnie wysyła swoje produkty na cały świat.
Należy jednak pamiętać, że Messi108 operuje w – delikatnie rzecz ujmując – szarej strefie prawnej, ponieważ oferowane koszulki naruszają prawa własności intelektualnej oraz przemysłowej (np. znaki towarowe) klubów piłkarskich i producentów odzieży sportowej. Zakupy w tego typu miejscach wiążą się z ryzykiem konfiskaty towaru przez służby celne oraz są przede wszystkim godne potępienia moralnie i kibicowsko: nie wspierają klubów, których loga i wzory są nielegalnie wykorzystywane.
Pamiętajcie: w cywilizowanym kraju, w którym dzieci nie muszą rywalizować na TikToku o jedzenie, po prostu wstyd chodzić w koszulkach z Messi108.
Zakupy w Messi108 a prawo
Koszulki piłkarskie z logo znanych klubów i sponsorów często osiągają wysokie ceny w oficjalnych sklepach, jeśli chcemy mieć spersonalizowaną koszulkę ulubionego zawodnika z topowego klubu, to czasem cena może otrzeć się o kilkaset, a nawet 1000 złotych!
Nic więc dziwnego, że wielu fanów szuka tańszych alternatyw. W internecie łatwo znaleźć oferty idealnych podróbek koszulek, które często wyglądają identycznie jak oryginały, a ich cena jest ułamkiem tej oficjalnej. Messi108 wiedzie ostatnio w tej kategorii prym. Ale czy kupowanie takich podróbek na własny użytek jest legalne? I jakie mogą być tego konsekwencje?
Prawo dotyczące podróbek, a właściwie ochrony praw własności intelektualnej oraz przemysłowej, w Polsce opiera się na między innymi ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz przepisach o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Kupowanie podróbek na własny użytek w Polsce, o ile nie wiąże się z ich dalszą odsprzedażą lub promowaniem, nie jest karalne. Jednak bardzo łatwo tutaj wejść na drogę konfliktu z prawem.
- Czytaj też: Za posiadanie popularnej retro konsoli z internetu z setkami wgranych gier może grozić nawet więzienie
Kluczowym aspektem jest tutaj brak zamiaru wprowadzenia podróbek na rynek
Jeśli ktoś zamawia koszulkę wyłącznie dla siebie, nie naraża się na odpowiedzialność karną. Scenariusz, w którym Real Madryt drogą cywilną zaczyna walczyć z pojedynczymi nosicielami ich podrobionych koszulek odrzucam z automatu jako skrajnie nieprawdopodobny.
Istotnym ryzykiem jest natomiast konfiskata przesyłki przez służby celne. Jeśli celnicy uznają, że przesyłka zawiera podróbki, mają prawo ją zatrzymać, a zamawiający traci zarówno towar, jak i pieniądze. W rzadkich przypadkach zamawiający może być wezwany do wyjaśnień lub udowodnienia, że nie prowadzi profesjonalnego obrotu podrabianymi koszulkami, a jedynie zamawiał sam sobie. Mimo że w Polsce takie sprawy rzadko kończą się poważniejszymi konsekwencjami dla konsumenta, samo ryzyko konfiskaty i utraty środków już może zniechęcać.
Warto również poruszyć kwestię zarzutu paserstwa, który w polskim prawie dotyczy świadomego obrotu przedmiotami pochodzącymi z przestępstwa
W przypadku podróbek, paserstwo miałoby miejsce, gdyby osoba kupująca wiedziała, że produkt jest nielegalny, i zamierzała go dalej sprzedawać lub używać w sposób, który generuje zysk. Dla przeciętnego konsumenta, który zamawia podróbkę na własny użytek, taki zarzut jest mało prawdopodobny, choć nie niemożliwy, jeśli śledztwo wykazałoby świadomą współpracę z nielegalnym producentem lub dystrybutorem.
Poza kwestiami prawnymi warto pamiętać, że kupowanie podróbek wspiera nielegalny rynek, który często wiąże się z wykorzystaniem taniej siły roboczej, złymi warunkami pracy, a nawet wykorzystywaniem dzieci. Tego rodzaju praktyki są nieetyczne, a niska cena produktu jest możliwa właśnie dzięki nieuczciwym oszczędnościom w procesie produkcji. Dodatkowo, podróbki często są wykonane z materiałów niskiej jakości, które mogą powodować alergie, podrażnienia skóry lub inne problemy zdrowotne. Oryginalne koszulki są testowane pod kątem bezpieczeństwa i trwałości, czego nie można powiedzieć o ich nielegalnych kopiach. Tymczasem towar z Messi108 niekoniecznie spełnia wyśrubowane normy Unii Europejskiej w zakresie odzieży dopuszczonej do użytku.
Zamiast wspierać rynek podróbek, warto poszukać tańszych alternatyw w oficjalnych kanałach, takich jak wyprzedaże, sklepy outletowe (np. również popularny, a legalny Kitbag) czy starsze modele, które często są dostępne w bardziej przystępnych cenach.