W dzisiejszych czasach coraz częściej wyrażamy swoje opinie w internecie, zarówno na temat produktów, jak i usług. Czasami nasze negatywne komentarze dotyczące jakości oferowanych usług mogą spotkać się z ostrą reakcją przedsiębiorców. Czy taka krytyka w internecie może skończyć się odpowiedzialnością karną za zniesławienie?
Odpowiedź nie jest jednoznaczna, ponieważ zależy od formy i treści wypowiedzi.
Między dopuszczalną krytyką a zniesławieniem przebiega cienka granica
Choć prawo do wyrażania opinii jest gwarantowane, to istnieje pewna granica dobrego smaku. Oddziela ona wolność słowa od naruszenia godności drugiego człowieka. Warto pamiętać, że negatywna opinia może być uznana za zniesławienie, jeśli zawiera nieprawdziwe informacje szkodzące reputacji firmy lub osoby.
Zgodnie z art. 212 Kodeksu karnego za pomówienie kogoś, grupy osób, instytucji, osoby prawnej lub jednostki organizacyjnej niemającej osobowości prawnej o coś, co może poniżyć kogoś w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku w przypadku wykorzystania środków masowego przekazu do poniżenia.
Jeśli nasze komentarze są zgodne z prawdą i mają na celu obronę uzasadnionych interesów społecznych, nie będziemy ponosić odpowiedzialności karnej. To oznacza, że jeśli przykładowo oceniamy negatywnie jakość usług restauracji lub sklepu, pod warunkiem że nasze słowa są prawdziwe i rzeczowe, nie naruszamy prawa.
Aby uniknąć problemów, krytyka w internecie powinna być kulturalna
Ważnym aspektem w wyrażaniu opinii w internecie jest zachowanie kultury wypowiedzi. Nawet jeśli nasza opinia jest negatywna, powinna być wyważona i oparta na faktach. Jeżeli w komentarzu piszemy, że w danej restauracji jedzenie było niesmaczne, a sklep sprzedał wadliwy produkt, nie musimy się obawiać odpowiedzialności karnej, pod warunkiem że nasze słowa są prawdziwe i nie zawierają obraźliwych treści.
Negatywne, ale kulturalne opinie, są dozwolone. Osoba pisząca taką recenzję nie powinna ponosić żadnych konsekwencji prawnych. Ale pod pewnym warunkiem. O ile nie przekracza granic mogących naruszyć prawo do godności drugiego człowieka.
Prawo do wyrażania opinii gwarantują nam międzynarodowe przepisy
Zgodnie z Międzynarodowym Paktem Praw Obywatelskich i Politycznych każdy człowiek ma prawo do posiadania i wyrażania swoich poglądów. To prawo obejmuje także wolność wyrażania opinii w internecie. Dlatego nie możemy być karani za publikowanie swoich doświadczeń z usługami, pod warunkiem że nie naruszamy dóbr osobistych innych osób i nie szkodzimy porządkowi publicznemu.
Art. 10 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności gwarantuje prawo do wyrażania opinii w sposób, który nie narusza godności innych osób. Zatem, nawet krytyczne, ale prawdziwe komentarze, nie powinny prowadzić do konsekwencji prawnych.