Nie możesz wynająć komuś mieszkania bez umowy. Ustna umowa też wystarczy, choć ma swoje minusy

Nieruchomości Prawo Dołącz do dyskusji
Nie możesz wynająć komuś mieszkania bez umowy. Ustna umowa też wystarczy, choć ma swoje minusy

Znaczna część najmów w Polsce jest regulowana w sposób pisemny. Jednak nie każdy z nas wie, że umowa ustna jest równie ważna. Część z wynajmujących wybiera właśnie taką formę umowy, jednak w dalszym ciągu wielu z nich myśli, że wynajmowanie mieszkania bez umowy papierowej zwalnia ich z jakichkolwiek obowiązków wobec najemców (bardzo często podobnie o wynajmie myślą najemcy).

Nie można wynajmować mieszkania bez umowy, nawet jeżeli myślisz, że jej w ogóle nie zawarłeś

Tego typu proces wynajmu mieszkania w Polsce jest coraz rzadszy, jednak około dwóch dekad temu był zupełnie normalny. Wiele osób nie spisywało pisemnie umów najmu mieszkania, a cały proces odbywał się w znacznej mierze w sposób ustny. Konsekwencje tego typu wynajmu mieszkania są obecne do dzisiaj np. w postaci niewiedzy lokatorów o swoich prawach czy narzucania im niezgodnych z przepisami zasad.

Warto wiedzieć o tym, że polskie prawo nie zakazuje sporządzania umów ustnych przy wynajmie mieszkania. Jeżeli zatem wynajmujący i najemca umówią się co do warunków przekazania i użytkowania konkretnego lokalu, to tego typu sposób ustalenia warunków najmu jest tak samo ważne, jak umowa sporządzona na papierze.

Warto jednak pamiętać o tym, że wynajmowanie mieszkania bez sporządzonej fizycznie umowy ma także swoje minusy

Pomimo tego, że polskie prawo umożliwia sporządzenie umowy najmu bez konieczności sporządzenia jej na papierze, istnieje kilka powodów, dla których nie warto tego robić. Jednym z nich jest brak możliwości przerejestrowania na lokatora prądu, gazu czy nawet telewizji kablowej. Wtedy często może dojść do sytuacji, w której lokator odmówi przekazania środków przeznaczonych na zapłatę za media. W takim wypadku nie pomoże także odcięcie lokatora od prądu czy gazu. W przypadku tego typu sytuacji wynajmujący musi liczyć się z odpowiedzialnością karną.

Kolejnym minusem umowy ustnej w przypadku wynajmu mieszkania jest brak możliwości sporządzenia protokołu zdawczo-odbiorczego. To w dużej mierze utrudni wynajmującemu udowodnienie tego, że w mieszkaniu doszło do powstania szkód w czasie, kiedy wynajmował je konkretny lokator. Dlatego eksperci rekomendują, aby w każdym wypadku wynajmujący i najemca spisali umowę, gdyż tylko w taki sposób wynajmujący może uniknąć sytuacji, w której będzie musiał ponieść wszystkie koszty naprawy uszkodzeń, których dokonał najemca, z którym wynajmujący nie spisał pisemnej umowy najmu.