REKLAMA
  1. Home -
  2. Praca -
  3. Ministerstwo chce usprawnić pracę sądów. Pomóc w tym ma zatrudnianie w nich studentów
Ministerstwo chce usprawnić pracę sądów. Pomóc w tym ma zatrudnianie w nich studentów

Sądy w Polsce od lat borykają się z nadmiarem pracy, przez co na rozstrzygnięcie nawet prostych spraw obywatele muszą czekać wiele miesięcy lub lat. Ministerstwo Sprawiedliwości chce to zmienić, umożliwiając zatrudnianie w sądach studentów prawa.

Katarzyna Zuba19.07.2025 10:44
Praca

Nowe stanowisko w sądach dla studentów prawa

W dniu 17 lipca br. na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości pojawiła się informacja, która powinna ucieszyć zarówno studentów prawa, jak i pozostałych obywateli. Wynika z niej bowiem, że Ministerstwo Sprawiedliwości popiera poselski projekt ustawy, który umożliwi zatrudnianie w sądach studentów prawa.

Konkretnie chodzi tutaj o projekt ustawy o zmianie ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych, który przewiduje stworzenie nowego stanowiska w sądach „młodszego asystenta sędziego”. Według projektu ustawy w konkursach na to stanowisko będą mogli brać udział także studenci prawa, którzy ukończyli co najmniej III rok nauki na jednolitych studiach magisterskich.

REKLAMA

Nie wiadomo jeszcze dokładnie, ile będą zarabiać studenci w sądach. Ich wynagrodzenie będzie jednak określane w rozporządzeniu Ministerstwa Sprawiedliwości i elastycznie dostosowywane do „aktualnych realiów rynku pracy”.

Szansa dla studentów, wsparcie dla sądów

Według Ministerstwa Sprawiedliwości zatrudnianie w sądach studentów prawa przyniesie szereg korzyści. Przede wszystkim zapewni im możliwość zdobycia cennego doświadczenia zawodowego, ale przy okazji również usprawni pracę sądów. Właśnie w taki sposób projekt ustawy ocenił Wiceminister Sprawiedliwości Dariusz Mazur:

REKLAMA

Dzięki tej ustawie studenci prawa zyskają możliwość zdobycia pierwszego merytorycznego doświadczenia w sądzie jeszcze w trakcie studiów. Chcemy, by najlepsi adepci prawa już teraz mogli zaangażować się w działanie wymiaru sprawiedliwości i wspierać sędziów w codziennej pracy.

Według Ministerstwa Sprawiedliwości wsparcie studentów przyczyni się do „realnego przyspieszenia postępowań i poprawy efektywności pracy sądów”. Warto tu natomiast przypomnieć, że według danych za 2024 rok średni czas postępowania w sądzie rejonowym wynosi około 6 miesięcy, natomiast w sądzie okręgowym ponad 11 miesięcy. W praktyce niektóre sprawy trwają jednak znacznie dłużej. Dotyczy to choćby spraw frankowych, w przypadku których na rozprawę trzeba czekać nawet kilka lat.

Jak zatem podsumował nowy sposób wsparcia sądów wiceminister, „to projekt, w którym wszyscy zyskują – studenci, sądy, a przede wszystkim obywatele oczekujący sprawnego wymiaru sprawiedliwości”.

REKLAMA

Pomysł na usprawnienie pracy sądów ma też zespół Rafała Brzoski

Problem przeciążenia sądów sprawami dostrzegł również zespół deregulacyjny Rafała Brzoski. Jeszcze w marcu br. zaproponował też jego rozwiązanie poprzez wprowadzenie możliwości przenoszenia części spraw cywilnych do mniej obciążonych sądów. Dokładnie pomysł sprowadza się do tego, by umożliwić samym obywatelom wybór sądu, w którym chcą prowadzić postępowanie. W wyborze tym miałaby natomiast pomagać platforma informacyjna o stanie obciążenia pracą sądów, dzięki której można byłoby szybko znaleźć w pobliżu instytucję o najmniejszym obciążeniu sprawami.

Założeniem tego projektu jest więc przede wszystkim odciążenie sądów w dużych miastach, które prowadzą największą liczbę spraw i przez to ciągną się one niekiedy kilka lat. Jeśli zatem część tych spraw można było przekierować do sądów w mniejszych ośrodkach, czas postępowania mógłby się znacząco skrócić.

REKLAMA

Z informacji widniejącej na stronie internetowej zespołu Rafała Brzoski SprawdzaMY wynika, że powyższy pomysł został przekazany rządowi ponad trzy miesiące temu. Inicjatywa została jednak wstrzymana, ponieważ „wymaga doprecyzowania”.

Dołącz do dyskusji
Najnowsze
Warte Uwagi