Sytuacja na rynku nieruchomości chwilowo się ustabilizowała, bo młode osoby czekają na Kredyt na start

Finanse Nieruchomości Dołącz do dyskusji
Sytuacja na rynku nieruchomości chwilowo się ustabilizowała, bo młode osoby czekają na Kredyt na start

Coraz więcej wskazuje na to, że sytuacja na rynku nieruchomości zaczyna się stabilizować – zarówno jeśli chodzi o ceny, jak i popyt i podaż. Niestety najprawdopodobniej jest to efekt nie tylko tego, że nabór wniosków do Bezpiecznego Kredytu został zamknięty już kilka miesięcy temu, ale też tego, że młode osoby wstrzymują się z zakupem mieszkania do uruchomienia programu Kredyt na start. 

Młode osoby czekają na Kredyt na start, nawet jeśli większość obywateli go krytykuje

Jak podaje HREIT, z danych BIK wynika, że spada udział młodych osób (do 35. roku życia), które decydują się na zakup mieszkania na kredyt. Od 2020 r. odsetek kredytobiorców w tej grupie wiekowej wyraźnie spada; najmniej było ich w roku 2022, kiedy stopy procentowe znacząco wzrosły, a zdolność kredytowa Polaków mocno spadła. Jak można było się jednak spodziewać, sytuacja zmieniła się w drugiej połowie 2023 r.; wtedy aż 70 proc. wszystkich kredytów hipotecznych była udzielana osobom do 35. roku życia. Po zakończeniu naboru wniosków o Bezpieczny Kredyt udział nowych, młodych kredytobiorców znowu znacząco spadł – obecnie stanowią niewiele ponad 50 proc. osób zaciągających kredyt hipoteczny. To poziom podobny do rekordowego 2022 r.

Z czego może wynikać ta sytuacja? Teoretycznie powodów jest najprawdopodobniej kilka; jednym z nich może być wysokie oprocentowanie kredytów hipotecznych (jak wynika zresztą z danych EBC – najwyższe w UE). Inna możliwa przyczyna nagłego spadku to po prostu zaspokojenie popytu przez spora część tej grupy wiekowej; młode osoby, które nie były aktywne na rynku nieruchomości w latach 2020-2022, mogły wykorzystać swoją szansę na zakup nieruchomości na atrakcyjniejszych warunkach w drugiej połowie 2023 r. Jest jednak i trzecia możliwość, która wydaje się dość prawdopodobna, biorąc pod uwagę lukę mieszkaniową i dane dotyczące liczby tzw. gniazdowników w Polsce – wiele wskazuje na to, że młode osoby czekają po prostu na uruchomienie Kredytu na start. Część osób w tej grupie wiekowej może wstrzymywać się z zakupem nieruchomości na kredyt, licząc na to, że obietnica wyborcza zostanie spełniona – nawet jeśli ostatecznie projekt będzie w niewielkim stopniu zmodyfikowany.

Powodem niższego popytu raczej nie jest zdolność kredytowa

Teoretycznie przyczyny obniżonego popytu wśród młodych osób można byłoby doszukiwać się w niskiej zdolności kredytowej. To jednak nie do końca prawda; zdolność kredytowa Polaków rośnie już od jakiegoś czasu i osiągnęła niezły poziom. Z tego względu bardziej prawdopodobny jest scenariusz, że część młodych osób po prostu wstrzymuje się z zakupem mieszkania i czeka na kolejny rządowy program – co oznacza ciszę przed burzą na rynku nieruchomości.