Windykacja nękała za nieistniejący dług w wysokości 99,80 zł. Teraz zapłaci „dłużnikowi” 10 tys. zł zadośćuczynienia

Gorące tematy Codzienne Dołącz do dyskusji (223)
Windykacja nękała za nieistniejący dług w wysokości 99,80 zł. Teraz zapłaci „dłużnikowi” 10 tys. zł zadośćuczynienia

Firma windykacyjna zapłaci 20 tys. za nękanie domniemanego dłużnika podczas wakacji. Próbowali odzyskać… 99,80 zł. Niestety dłużnik była na wakacjach na Hawajach, a dzwoniący po nocach pracownicy, zarówno w jego opinii, jak i sądu, nie sprzyjali wypoczynkowi.

Nękająca windykacja

Niecałe sto złotych tyle wynosiła należność, którą z takim zaangażowaniem próbowała odzyskać firma windykacyjna dla jednego ze swoich klientów. Chodziło o niezapłacony rachunek za usługi telewizyjne, który po wyjaśnieniu całej sprawy okazał się opłacony. Zanim jednak to nastąpiło, niestrudzeniu pracownicy wydzwaniali do powoda, w trakcie jego wakacji na Hawajach. Telefony były na tyle dotkliwe – zwłaszcza ze względu na kilkugodzinną różnicę czasu, że niedoszły dłużnik postanowił wnieść do sądu pozew o zadośćuczynienie za naruszenie dóbr osobistych, w tym prawa do wypoczynku.

Sąd I, jak i II instancji uznał, że zachowanie firmy było nie tylko niedopuszczalne, ale wręcz karygodne. Zasądził na rzecz powoda 10 tys. zł tytułem odszkodowania i 10 tys. zł na rzecz stowarzyszenia pożytku publicznego.

Prawo do wypoczynku to też dobro osobiste

W uzasadnieniu sąd przyznał rację stronie powodowej. Uznał, że pozwana spółka naruszyła dobra osobiste powoda w postaci wolności i prywatności. Samo zachowanie pracowników firmy nosiło znamiona uporczywego nękania, sprzecznego z zasadami współżycia społecznego oraz dobrymi obyczajami. Sąd w uzasadnieniu zwrócił także uwagę na pewne dające się już, od jakiego czasu zauważyć zjawisko „nękającej windykacji”.

Nękająca, czy natarczywa windykacja jest zjawiskiem dość często spotykanym. W świetle powyższego orzeczenia, ale również szeregu wcześniejszych można zauważyć, że problem jest dość jednoznacznie oceniany przez sądy. Nękająca windykacja stanowi naruszenie dóbr osobistych. Zbyt daleko wkracza w sferę życia osobistego i rodzinnego. I choć w tym przypadku sprawa może wydawać się dość trywialna, bo powodowi zakłócone zostały wczasy na Hawajach, to działanie na granicy prawa, jakich dopuszczają się firmy windykacyjne w innych przypadkach, jest już mniej zabawne. Dodatkową cegiełkę dokłada do tego ustawodawca – reforma komornicza 2019 – to tak naprawdę zwiększenie biurokracji, a co za tym idzie, utrudnienia w pracy dla gwarantujących egzekucję w granicach prawa komorników.

Dla zainteresowanych: omawiany wyrok został wydany przez Sąd Apelacyjny w Warszawie 11 października 2018 r.; sygnatura akt I ACa 387/18.