Firma windykacyjna zapłaci 20 tys. za nękanie domniemanego dłużnika podczas wakacji. Próbowali odzyskać… 99,80 zł. Niestety dłużnik była na wakacjach na Hawajach, a dzwoniący po nocach pracownicy, zarówno w jego opinii, jak i sądu, nie sprzyjali wypoczynkowi.
Nękająca windykacja
Niecałe sto złotych tyle wynosiła należność, którą z takim zaangażowaniem próbowała odzyskać firma windykacyjna dla jednego ze swoich klientów. Chodziło o niezapłacony rachunek za usługi telewizyjne, który po wyjaśnieniu całej sprawy okazał się opłacony. Zanim jednak to nastąpiło, niestrudzeniu pracownicy wydzwaniali do powoda, w trakcie jego wakacji na Hawajach. Telefony były na tyle dotkliwe – zwłaszcza ze względu na kilkugodzinną różnicę czasu, że niedoszły dłużnik postanowił wnieść do sądu pozew o zadośćuczynienie za naruszenie dóbr osobistych, w tym prawa do wypoczynku.
Sąd I, jak i II instancji uznał, że zachowanie firmy było nie tylko niedopuszczalne, ale wręcz karygodne. Zasądził na rzecz powoda 10 tys. zł tytułem odszkodowania i 10 tys. zł na rzecz stowarzyszenia pożytku publicznego.
Prawo do wypoczynku to też dobro osobiste
W uzasadnieniu sąd przyznał rację stronie powodowej. Uznał, że pozwana spółka naruszyła dobra osobiste powoda w postaci wolności i prywatności. Samo zachowanie pracowników firmy nosiło znamiona uporczywego nękania, sprzecznego z zasadami współżycia społecznego oraz dobrymi obyczajami. Sąd w uzasadnieniu zwrócił także uwagę na pewne dające się już, od jakiego czasu zauważyć zjawisko „nękającej windykacji”.
Nękająca, czy natarczywa windykacja jest zjawiskiem dość często spotykanym. W świetle powyższego orzeczenia, ale również szeregu wcześniejszych można zauważyć, że problem jest dość jednoznacznie oceniany przez sądy. Nękająca windykacja stanowi naruszenie dóbr osobistych. Zbyt daleko wkracza w sferę życia osobistego i rodzinnego. I choć w tym przypadku sprawa może wydawać się dość trywialna, bo powodowi zakłócone zostały wczasy na Hawajach, to działanie na granicy prawa, jakich dopuszczają się firmy windykacyjne w innych przypadkach, jest już mniej zabawne. Dodatkową cegiełkę dokłada do tego ustawodawca – reforma komornicza 2019 – to tak naprawdę zwiększenie biurokracji, a co za tym idzie, utrudnienia w pracy dla gwarantujących egzekucję w granicach prawa komorników.
Dla zainteresowanych: omawiany wyrok został wydany przez Sąd Apelacyjny w Warszawie 11 października 2018 r.; sygnatura akt I ACa 387/18.