Dla przypomnienia. Do końca ubiegłego zwolnienia lekarskie, które pacjent dostawał na tę samą chorobę, były sumowane jako kontynuacja leczenia. Natomiast, przy różnych chorobach i przynajmniej jednym dniu odstępu między zwolnieniami, okres zasiłkowy liczył się na nowo.
Z początkiem tego roku, zaszły istotne zmiany. Niezbyt korzystne dla pracowników. Od stycznia nie ma znaczenia, czy kolejne zwolnienia lekarskie są wystawiane na tą samą, czy inną chorobę. Gdy przerwa między L4 nie przekracza 60 dni, są one sumowane aż do wyczerpania rocznego zasiłku chorobowego. Czyli 182 dni. Później chorym pozostaje już tylko świadczenie rehabilitacyjne.
Nowe zasady zwolnień lekarskich szczególnie uderzają w pacjentów onkologicznych
Problem, jaki generują nowe zasady zwolnień lekarskich, zauważyła posłanka Katarzyna Kotula. W interpelacji poselskiej do ministra zdrowia, poprosiła o wyjaśnienie zasadniczych kwestii związanych z długością udzielania zwolnień i zasiłkiem w przypadku chorób nowotworowych.
Sprawdź polecane oferty
RRSO 21,36%
Jak wskazała posłanka:
Nowotwory oraz ich konsekwencje nie znalazły się wśród chorób, na które można pobierać dłużej zasiłek chorobowy. Oznacza to, że osoba, która zakończy terapię nowotworu w ciągu 181 dni w okresie roku, w przypadku innej choroby (tj. zapalenie płuc czy złamanie kończyny) bądź nawet nawrotu nie będzie mogła otrzymać zasiłku chorobowego, a zatem stanie przed wyborem pomiędzy zdrowiem a zarobkiem na podstawowe potrzeby.
Wnioskodawczyni słusznie zauważa, że niejednokrotnie zwolnienia lekarskie przy nowotworach są konieczne. Nie tylko ze względu na samą chorobę. Ale przede wszystkim na szczególnie obniżoną odporność pacjentów onkologicznych. W przebiegu nowotworów często dochodzi do pogorszenia ich kondycji fizycznej i psychicznej. Takie osoby powinny móc się poddać izolacji, nie martwiąc się o swój byt materialny.
Czy chorzy zostaną bez pieniędzy? Minister zdrowia odpowie na pytania
W związku z komplikacjami, jakie spowodowały nowe zasady zwolnień lekarskich, posłanka skierowała do szefa resortu zdrowia trzy pytania.
- Dlaczego choroby nowotworowe umieszczane są, według nowych decyzji, na równi ze wszystkimi chorobami, których przebieg oraz następstwa nie niosą ze sobą tak wielu konsekwencji zdrowotnych?
- Czy decyzje konsultowane były z lekarzami? Jeśli tak, to jaki był wynik tych konsultacji?
- Czy ministerstwo pracuje aktualnie nad rozwiązaniami, które umożliwią osobom chorym na nowotwory odliczanie dni powiązanych z leczeniem onkologicznym od sumy wykorzystanych dni zasiłku chorobowego?
Zgodnie z regulaminem Sejmu, odpowiedź na interpelację jest udzielana w formie pisemnej nie później niż w terminie 21 dni od dnia jej otrzymania. Na razie więc pozostaje czekać na wyjaśnienie. Możliwe, że nieuwzględnienie potrzeb pacjentów onkologicznych w nowych zasadach wynika z nieuwagi ustawodawcy. Mam nadzieję, że braki wkrótce znikną, a legislatorzy uregulują sytuację chorych na nowotwory.
