Czasem istnieje obowiązek wybicia szyby w samochodzie, a nie tylko jakiejkolwiek rekacji, na przykład polegającej na wezwaniu służb. Warto pamiętać, że nie tylko w odniesieniu do dzieci, ale także zwierząt.
Obowiązek wybicia szyby w samochodzie
Temperatury są coraz wyższe, więc tym bardziej nie dziwi, że co roku słyszymy kolejne tragiczne doniesienia o rodzicach, którzy zapomnieli zabrać z samochodu swoje dzieci. W wielu sytuacjach udaje się je w ostatniej chwili uratować dzięki przytomności świadków i służb, ale czasem – niestety – kończy się to śmiercią. Nie tylko zresztą chodzi o dzieci, bo problem dotyczy także zwierząt.
Rodzice – i właściciele zwierząt – słyszą w takich sytuacjach poważne zarzuty. Często także te najpoważniejsze – związane ze śmiercią drugiego człowieka, czy też zwierzęcia. Generalnie wiemy jak się zachować, bo często słyszymy o tym w medialnych apelach. Najpierw należy poszukać właściciela, a jeżeli tego w pobliżu nie ma, to niezwłocznie trzeba zadzwonić na numer alarmowy.
Mało kto zdaje sobie jednak sprawę z tego, że samo zgłoszenie „i pójście dalej” stanowić może bardzo poważne przestępstwo. W niektórych wypadkach powstaje bowiem obowiązek wybicia szyby w samochodzie (jeżeli mamy taką faktyczną możliwość). Co niektórych być może zaskoczy, nie chodzi tylko o dzieci w aucie, ale również wspomniane wcześniej zwierzęta.
W kontekście człowieka, chodzi o przestępstwo z art. 162 Kodeksu karnego, czyli nieudzielenie pomocy. Jest to dosyć charakterystyczny przykład obowiązku – zagrożonego karą – który nakłada na nas sytuacja, wbrew jakiejkolwiek naszej woli.
Nieudzielenie pomocy
Artykuł 162 Kodeksu karnego stanowi w §1, że
Kto człowiekowi znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu nie udziela pomocy, mogąc jej udzielić bez narażenia siebie lub innej osoby na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Sytuacja mocnego przegrzania, gdy dziecko znajdujące się w aucie w ogóle nie reaguje, to niewątpliwie położenie grożące utratą życia. Samo wybicie szyby raczej nie naraża na ciężki uszczerbek na zdrowiu, więc takie działanie jest objęte obowiązkiem reakcji.
Odpowiedzialność karna jest oczywiście kwestią skomplikowaną. Mowa jest tutaj o przypuszczeniach i pewnej autorskiej interpretacji. Generalnie służby w takich sytuacjach najlepiej wezwać zawsze, a ewentualne samodzielne działanie zależne jest od okoliczności.
A co ze zwierzętami? Generalnie obowiązek udzielenia „pomocy” istnieje w prawie ochrony zwierząt jedynie kontekście spraw drogowych (potrąceń zwierząt). Jest jednak art. 35 ust. 1 w zw. z ust 1a ustawy o ochronie zwierząt, który to znęcanie się nad zwierzęciem klasyfikuje jako przestępstwo zagrożone do 3 lat więzienia.
Niezareagowanie w sytuacji, gdy zwierzę cierpi – i pozostawienie takiego stanu rzeczy takim, jakim go zastaliśmy – stanowić może formę znęcania się poprzez zaniechanie. Podsumowując – czy można więc trafić do więzienia za niewybicie szyby w samochodzie? W mojej ocenie, gdy jest to sytuacja „podbramkowa” (pojazd jest nagrzany, a dziecko lub zwierzę nie daje oznak życia, a wybicie szyby jest faktycznie możliwe), uchybienie obowiązkowi może być źródłem odpowiedzialności.