Na rodzicach ciąży wiele obowiązków związanych z wychowaniem i zaspokajaniem potrzeb dziecka. Nie oznacza to jednak, że druga strona nie ma żadnych zobowiązań. Kodeks rodzinny i opiekuńczy wskazuje na konkretne obowiązki dziecka wobec rodziców. A te wcale nie ograniczają się do konieczności płacenia alimentów w razie, gdy rodzice znajdą się w trudnej sytuacji finansowej.
Wzajemny szacunek i wspieranie się
Dwa pierwsze obowiązki dziecka wobec rodziców zostały określone w art. 87 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego i dotyczą wzajemnego szacunku oraz wspierania się. Jest to zresztą obowiązek obustronny – w ten sam sposób mają postępować rodzice względem dziecka.
Sformułowanie z art. 87 jest jednak bardzo ogólne i KRO w żaden sposób go nie doprecyzowuje. Przyjmuje się jednak, że pod pojęciem „wzajemnego szacunku i wspierania się” może kryć się na przykład wsparcie w razie choroby, niepowodzeń życiowych, a także pomoc materialna. Obowiązek wspierania rodziców się nie został przy tym opatrzony żadnym przymusem. Nie można więc na drodze prawnej w żadne sposób domagać się jego spełnienia. Warto jednak zaznaczyć, że uporczywe niedopełnienie obowiązków rodzinnych ze strony dziecka może mieć wpływ na zasady dziedziczenia. Jest to bowiem jeden z powodów pozwalających na skuteczne pozbawienie prawa do zachowku (wydziedziczenie).
Pomoc we wspólnym gospodarstwie
Obowiązki dziecka względem rodziców dotyczą także pomocy we wspólnym gospodarstwie. Zgodnie z art. 91 § 2 KRO do takiej pomocy zobowiązane są dzieci, które pozostają na utrzymaniu rodziców i mieszkają z nimi. Z jednej strony przepis ten można rozumieć jako konieczność wykonywania codziennych domowych obowiązków. W literaturze czy orzecznictwie pojęcie „wspólnego gospodarstwa” traktuje się jednak znacznie szerzej. Przyjmuje się, że może ono oznaczać także pomoc w prowadzonej przez rodziców (lub rodzica) działalności gospodarczej.
Dochód z własnej pracy
Dziecko ma też obowiązek współfinansowania kosztów utrzymania rodziny, o ile uzyskuje dochód z własnej pracy. Podobnie jak w przypadku pomocy we wspólnym gospodarstwie przepis ten znajdzie zastosowanie jednak tylko, gdy dziecko wciąż mieszka u rodziców. Nie należy tego pojęcia traktować przy tym zupełnie dosłownie. O spełnieniu tego warunku można mówić także, gdy dziecko mieszka tylko z jednym z rodziców albo gdy rodzic czasowo z różnych powodów nie przebywa we wspólnym gospodarstwie.
Kosztami związanymi z utrzymaniem rodziny będą te wynikające z zaspokajania codziennych wydatków. Rodzic może więc oczekiwać od dziecka dokładania się do rachunków związanych z bieżącymi potrzebami nawet przed ukończeniem przez nie pełnoletności. Polskie prawo umożliwia bowiem zatrudnienie młodocianego pracownika. Rozumie się przez to osobę, która ukończyła 15 lat, a nie ukończyła 18 roku życia.
Znaczenie mają tu jednak realne dochody z pracy, a nie możliwości zarobkowe. Krótko mówiąc – rodzice nie mogą żądać od małoletniego dokładania się do rachunków, kiedy ten nie pracuje tylko dlatego, że zgodnie z prawem mógłby już podjąć zatrudnienie.
Obowiązki dziecka wobec rodziców mogą się też wiązać z płaceniem alimentów
Powyższe obowiązki dziecka względem rodziców nie budzą tyle kontrowersji co ostatni z nich – alimenty. Tym bardziej, że dziecko może być zobowiązane do ich płacenia niezależnie od tego, czy wciąż mieszka z rodzicami. Obowiązek alimentacyjny wiąże się bowiem ze szczególną sytuacją finansową rodziców – niedostatkiem. Oznacza to, że tylko gdy rodzice nie są w stanie samodzielnie zaspokajać swoich usprawiedliwionych potrzeb, mogą żądać alimentów od swojego dziecka. Poza tym do nałożenia obowiązku alimentacyjnego potrzebne jest spełnienie jeszcze jednej przesłanki – zarobków umożliwiających płacenie alimentów.
Warto też wspomnieć, że KRO wyznacza konkretny porządek udzielania wsparcia osobie, która popadła w niedostatek. Obowiązkiem tym najpierw obciążony jest małżonek. Dopiero potem do zapłaty alimentów zobowiązani są krewni w linii prostej lub rodzeństwo. W pierwszej kolejności będą to dzieci, a dopiero gdy te nie mogą wywiązać się z obowiązku – wnuki. Dalej obowiązek ten ciąży na wstępnych, a dopiero w ostatniej kolejności – na rodzeństwie.
W praktyce zdarzają się sytuacje, gdy o alimenty na rodzica ubiegają się osoby, którzy teoretycznie spełniają wszystkie przesłanki. Znajdują się w trudnej sytuacji życiowej, a ich dziecko zarabia na tyle dużo, by być w stanie wspomóc ich finansowo. Jeśli jednak takie żądanie wysuwa rodzic, który nie interesował się swoją córką czy synem czy nie łożył na jego utrzymanie, dziecko może powołać się na art. 5 Kodeksu cywilnego. Jeśli wykaże, że roszczenie rodzica stanowi naruszenie przysługującego mu prawa i jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, może uchylić się od obowiązku płacenia alimentów.