Inflacja może i nadal jest ogromna, ale RPP stóp procentowych nie podnosi, a w konsekwencji na straży hojnych ofert zostało już tylko kilka banków.
W tym gronie jest konto oszczędnościowe Santander Bank, o którym pisałem stosunkowo niedawno, więc dziś nieco więcej uwagi poświęcimy ofercie Pekao, VeloBanku i Nest Banku. Zgodnie z naszym kalkulatorem (którego suwakami możecie się pobawić pod artykułem) są to już ostatnie instytucje, które oferowałoby oprocentowanie na poziomie 8 proc. w skali roku. To bardzo, bardzo niedobra wiadomość.
Konta oszczędnościowe 8 proc. – kwiecień 2023
Pomimo tego, że inflacja utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie, a Rada Polityki Pieniężnej nie podnosi stóp procentowych chyba głównie z obawy o rok wyborczy oraz wizerunek prezesa NBP Adama Głapińskiego, który zawarł umowę społeczną z jakąś przypadkową babeczką na molo w Sopocie, banki mimo wszystko nie kwapią się do oferowania kont oszczędnościowych na tak hojnych warunkach jak dotychczas.
Nikt w trakcie tego wyścigu nie dobił do 9 proc., ale mimo wszystko przez cały 2022 rok oglądaliśmy trend wzrostowy ofert. Dziś tak na dobrą sprawę mamy już ofertę niezbyt konkurencyjną i raczej skromną, bo Alior Bank dorzuca jeszcze coś tam na poziomie 7 proc., a resztą ofert z naszego kalkulatora (który teoretycznie mógł oczywiście przeoczyć jakieś nowe promocje) raczej nie warto sobie zawracać póki co głowy.
- Czytaj też: Co się stało z Getin Bankiem?
Konto oszczędnościowe Pekao, VeloBank i Nest Bank – różnice
Każdy z strzech wspomnianych banków oferuje dziś oprocentowanie na poziomie 8 proc. w skali roku. Jednak Pekao z charakterystycznym żubrem (nie mylić z PKO BP czy co gorsza z nieistniejącym PKO SA) w swojej podstawowej wersji przyjmie od nas „jedynie” 100 000 złotych. VeloBank oraz Nest Bank gotowe są udźwignąć nawet do 400 000 złotych. Co gorsza, konto Pekao adresowane jest tylko do nowych klientów, podczas gdy dwa zauważalnie mniejsze banki gotowe są zaoferować swoje promocje również obecnym klientom.
Jednakże bank Pekao zdecydowanie wygrywa okresem promocyjnym, bo ten jest aż półroczny, tymczasem VeloBank oferuje jedynie trzy miesiące, a Nest Bank – 2 miesiące plus miesiąc otwarcia konta (więc gdyby ktoś zdecydował się dziś, to w sumie wyszłoby na 3).
Warto przy tym zapoznać się ze szczegółowymi warunkami każdej oferty, gdyż mogą zawierać dodatkowe obostrzenia, w wyniku których na przykład będą naliczane opłaty za uzyskaną przy okazji kartę debetową.
Za założenie konta z poniższego kalkulatora wydawca serwisu Bezprawnik może, choć niekoniecznie musi, otrzymać prowizję.