Polacy są zmuszeni brać coraz większe kredyty hipoteczne. Ale mimo to chętnych nie brakuje

Finanse Nieruchomości Dołącz do dyskusji
Polacy są zmuszeni brać coraz większe kredyty hipoteczne. Ale mimo to chętnych nie brakuje

Mogłoby się wydawać, że zainteresowanie kredytami hipotecznymi – wobec braku nowego rządowego programu dopłat do kredytów – będzie utrzymywać się na niskim poziomie. Jeśli jednak porównamy wartość (i liczbę) sprzedanych kredytów hipotecznych w pierwszym półroczy 2024 r. do wartości z analogicznego okresu zeszłego roku, to okaże się, że Polacy nie tylko częściej biorą kredyt (choć na razie nie przebija to zainteresowania Bezpiecznym Kredytem), ale też – na większą kwotę.

Polacy biorą coraz większe kredyty hipoteczne

Z danych BIK wynika, że od stycznia do lipca 2024 r. udzielono łącznie 128,5 tys. kredytów hipotecznych – to aż o 93,8 proc. więcej niż w analogicznym okresie zeszłego roku. W ujęciu wartościowym również zanotowano wzrost – i to aż o 127 proc. r/r, do wartości 53,534 mld zł.

W przypadku danych z pierwszych siedmiu miesięcy roku należy wziąć pod uwagę fakt, że na samym początku roku finalizowane były jeszcze umowy kredytowe w ramach Bezpiecznego Kredytu; nabór wniosków wprawdzie zakończył się, jednak zanim cały proces został zakończony, minęło kolejnych kilka tygodni. Ciekawie jednak przedstawiają się również dane dotyczące wyłącznie lipca 2024 r.; okazuje się, że w porównaniu do poprzedniego miesiąca sprzedaż kredytów hipotecznych wzrosła o 12,6 proc. w ujęciu wolumenowym (do poziomu 16,6 tys. tylko w lipcu) oraz o 12,3 proc. do 6,976 mld zł. To zatem potwierdza, że popyt na kredyty hipoteczne rośnie – i to zarówno jeśli chodzi o liczbę udzielanych kredytów, jak i ich wartość. Jak komentuje Sławomir Nosal z BIK,

Wzrost wartości kredytów mieszkaniowych w większym stopniu niż ich liczby wskazuje, że klienci zaciągają wyższe kwoty kredytów. Jest to związane z nabywaniem droższych nieruchomości w wyniku utrzymujących się wysokich cen rynkowych.

Polacy pożyczają więcej, bo mają taką możliwość. Ale też są do tego zmuszeni

Nosal dodaje również, że rosnąca wartość kredytów to efekt nie tylko wysokich cen nieruchomości, ale też poprawy zdolności kredytowej Polaków:

Poprawa zdolności kredytowej umożliwia zaciąganie kredytów mieszkaniowych na wyższe kwoty. W lipcu br. średnia kwota udzielonego kredytu mieszkaniowego wyniosła 420 tys. zł i była o 12% wyższa niż przed rokiem. Warto dodać, że do końca lipca z wakacji kredytowych na nowych warunkach od 1 czerwca 2024 r. skorzystało 179 tys. osób w ramach 107 tys. kredytów mieszkaniowych na kwotę 31,7 mld zł.

Trudno na ten moment przewidzieć, czy popyt na kredyty hipoteczne utrzyma się oraz czy ceny nieruchomości zaczną wreszcie spadać; wiele zależy nadal od tego, czy rząd zdecyduje się na wprowadzenie Kredytu na start (lub analogicznego programu).