Prawo wyborcze do poprawki. Ruch Kontroli Wyborów przedstawia swoją wersję reformy.
Przy każdych poprzednich wyborach pojawiały się głosy, że prawo wyborcze nie jest optymalne i warto byłoby je zmienić. Jednym nie podoba się forma, inni chcą Jednomandatowych Okręgów Wyborczych, jeszcze inni kombinują, jak głębiej zmienić prawo wyborcze. Jedną z wersji reformy przedstawił niedawno w liście do rządzących Ruch Kontroli Wyborów.
23 grudnia do Kancelarii Prezydenta RP Andrzeja Dudy, Kancelarii Premiera, Marszałków Sejmu i Senatu, Prezesa PiS i Przewodniczącego Klubu Parlamentarnego PiS wpłynął list od Ruchu Kontroli Wyborów, który zawierał załączniki z koncepcją zmian w prawie wyborczym. Oto kilka postulatów, które zawarte są w liście:
Likwidacja obecnego i uchwalenie nowego Kodeksu wyborczego.
Likwidacja ciszy wyborczej.
Przekroczenie 5% głosów nieważnych lub wystąpienie istotnej liczby naruszeń procedur wyborczych powoduje konieczność powtórzenia wyborów.
Zastąpienie Państwowej Komisji Wyborczej, Krajowego Biura Wyborczego przy PKW (KBW) i podległych im komisji okręgowych oraz „delegatur KBW”, przez społeczne komisje wyborcze składające się z przedstawicieli ugrupowań biorących udział w wyborach oraz, w drugiej kolejności, stowarzyszeń rejestrowych występujących w roli obserwatorów, przeprowadzające całość wyborów, przy merytorycznym nadzorze prawnym Sędziów Komisarzy.
Wprowadzenie Ogólnopolskiego Centralnego Spisu Wyborców z dostępem online lub przynajmniej telefonicznym w Obwodowych Komisjach Wyborczych (OKW) i aktualizacją w czasie rzeczywistym o osoby dopisywane; obowiązkowe podpis wyborcy na liście wyborców jako warunek wydania karty do głosowania.
Pełna transparentność całego procesu wyborczego i kontrola społeczna na każdym jego etapie, w tym wgląd Informatycznych Mężów Zaufania do efektywnego i w pełni bezpiecznego systemu informatycznego, umożliwiającego podawanie wyników cząstkowych w miarę wprowadzania danych z protokołów głosowania z poszczególnych komisji wyborczych – obwodowych i okręgowych.
Głosowanie w sobotę na zasadzie jeden lokal – jedna komisja, z ciągłą rejestracją przynajmniej dwiema kamerami (również w obwodach zamkniętych), zapis z kamer przewożony i przechowywany wraz z dokumentami wyborczymi. Niezwłocznie po zakończeniu zliczania wywieszenie podpisanych, ręcznych protokołów z głosowania (frekwencji) i ich publikacja w internecie. Przewóz urn wyborczych do komisji okręgowych przez Policję z udziałem przynajmniej dwóch przedstawicieli OKW i mężów zaufania rejestrowany w sposób ciągły kamerami.
Publiczne liczenie głosów w niedzielę w komisjach okręgowych jako Narodowe Święto Demokracji, z udziałem przedstawicieli komisji obwodowych, dostępne dla szerokiej publiczności, z pełną i otwartą rejestracją całego procesu i natychmiastową publikacją wyników głosowania i protokołów w internecie.
To tylko część postulatów, a z resztą można się zapoznać, przeglądając jeden z załączników. Ich wprowadzenie w życie byłoby swego rodzaju rewolucją w prawie wyborczym.
Jak sądzicie, czy takie zmiany są konieczne? Które z tych punktów warto byłoby wprowadzić już przy najbliższych wyborach? Czy jest na to szansa?