Sąd Rejonowy w Białymstoku postanowił rozwiązać problem protestujących pracowników sądu i zastąpić ich praktykantami z Uniwersytetu. Pomaga mu w tym Biuro Karier, a wszystko pod hasłem: „Szansy na szybkie dorobienie” przed świętami.
Studenci sposobem na protesty pracowników sądów
Trwający od kilku dni protest pracowników administracyjnych sądów w całej Polsce właściwie sparaliżował pracę wymiaru sprawiedliwości. Brak protokolantów na sali rozpraw przekreśla jej przeprowadzenie i doprowadza do odwołania wokandy. W takiej sytuacji nie należy się dziwić, że sądy sięgają po dość nieoczywiste rozwiązania. Biuro Karier Uniwersytetu w Białymstoku umieściło na swojej stronie ogłoszenie o skierowane do studentów Wydziału Prawa o możliwości odbycia płatnych praktyk w tamtejszym sądzie rejonowym. Praktyki miałyby polegać na protokołowaniu rozpraw w dniach 13 – 21 grudnia, czyli w okresie trwania protestu.
https://www.facebook.com/biurokarieruwb/posts/1136675039824797
Oferta nie jest odosobniona. W podobny sposób problem nieobecności pracowników rozwiązuję sąd w Lublinie. Chętne osoby zostaną zatrudnione na podstawie umowy zlecenia. Takie postępowanie jest zgodne z wytycznymi, jakie Ministerstwo Sprawiedliwości rozsyła do sądów. Jak informowała „Rzeczpospolita”, w przesyłanych pismach radzi, aby dziury kadrowe łatać pracownikami z zewnątrz, zatrudnianymi na podstawie umowy zlecenia podpisywanymi na zapowiedziany okres trwania protestu.
Kiedy patrzymy na to postępowanie z boku, pewne nasze wątpliwości może budzić dopuszczanie do postępowania pracowników z zewnątrz. Z drugiej jednak strony przepisy postępowania nie ograniczają kręgu osób, które mogą wykonywać tę czynność. Wystarczy jedynie odebranie od nich przyrzeczenia.
Niskie wynagrodzenie powodem protestu
W przypadku protestujących pracowników główną przesłanką jego rozpoczęcia były niskie zarobki. Prawdopodobnie nowi zatrudniani mają być kuszeni wyższą stawką. Na grupach facebookowych mowa jest o stawce 30 zł za godzinę lub 200 zł dniówki.
W przypadku praktyk w Białymstoku nie udało się uzyskać dokładnej informacji co do proponowanego wynagrodzenia. Oferta już po trzech godzinach od umieszczenia była nieaktualna. Z informacji uzyskanych w sądzie wynika, że w dalszym ciągu poszukiwane są osoby chętne do podjęcia praktyki absolwenckiej. W tym przypadku proponowana przez sąd kwota wynosi 80 zł za dzień pracy.