Gdy stopy procentowe były już na stosunkowo wysokim poziomie, ale wiele osób obawiało się, że nadal będą rosnąć, sporą popularnością zaczęły cieszyć się kredyty hipoteczne z okresowo stałą stopą oprocentowania. Kredytobiorcy wychodzili z założenia, że jeśli stopy procentowe zaczną spadać, to najwyżej refinansują zobowiązanie w innym banku i przejdą na zmienne oprocentowanie. Sęk w tym, że obecnie nie jest to możliwe.
Przejście na kredyt ze zmiennym oprocentowaniem jest w tym momencie po prostu niemożliwe
Refinansowanie kredytu hipotecznego może być dobrą opcją, jeśli od momentu jego zaciągnięcia znacząco zmieniły się oferty banków – np. pod wpływem obniżenia stóp procentowych. Refinans wiąże się wprawdzie nierozerwalnie ze wcześniejszą spłatą zobowiązania w danym banku (za co niekiedy kredytobiorca musi dodatkowo zapłacić), jednak może faktycznie się opłacać.
Sęk w tym, że obecnie przejście na kredyt ze zmiennym oprocentowaniem (ze stałego) poprzez refinansowanie zobowiązania jest w tym momencie po prostu niemożliwe. Wszystko przez zalecenie Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego, wydane w połowie 2023 r. Nadzór uznał wtedy, że banki nie powinny umożliwiać klientom przejścia na zmienne oprocentowanie; co więcej, zalecił bankom niestosowanie również innego rozwiązania.
Mowa o zaproponowaniu kredytobiorcy nowej, stałej stawki oprocentowania (w domyśle – niższej niż dotychczasowa) bez „zresetowania” okresu jej obowiązywania. Najczęściej stałe oprocentowanie obowiązuje przez 5 lat; to oznacza, że jeśli np. po 3 latach bank zaproponuje nową stawkę oprocentowania stałego, to powinna ona obowiązywać przez kolejne 5 lat (a nie tylko przez 2 lata, pozostałe do pierwotnego końca okresu stałego oprocentowania).
Wykluczenie zarówno jednej, jak i drugiej opcji to dla części kredytobiorców spory problem. I to zwłaszcza że, jak podkreślają na łamach bankier.pl eksperci Expander Advisors, banki faktycznie zastosowały się do zalecenia nadzoru – mimo że nie była to rekomendacja KNF, a jedynie zalecenie.
Na razie większość kredytobiorców prawdopodobnie nie myśli o refinansowaniu. Pytanie brzmi, co będzie potem
Osoby, które wzięły kredyt ze stałym oprocentowaniem w 2022 czy 2023 r. raczej nie myślą na razie o jego refinansowaniu czy negocjowaniu z bankiem nowej stawki. Oprocentowanie kredytów nie zmieniło się tak znacząco, by popchnąć większą grupę kredytobiorców do starań o przejście na zmienne oprocentowanie lub niższą stawkę stałą. Prawdziwy problem może pojawić się w momencie, gdy RPP zdecyduje o znaczących obniżkach stóp procentowych – i refinansowanie zobowiązania lub zmiana stawki staną się w oczach kredytobiorców atrakcyjnym rozwiązaniem.