Założenie nowego wyznania wymaga przede wszystkim setki wyznawców gotowych złożyć poświadczone notarialnie podpisy
Bóstwo objawiło ci się we śnie i uczyniło swoim prorokiem? Uważasz, że któryś z istniejących kościołów błądzi i chcesz koniecznie zaprowadzić własne porządki? Szukasz sprytnego sposobu na zwolnienie z opodatkowania albo ominięcie zakazu sprzedaży ziemi rolnej osobom niebędących rolnikami? Obowiązująca w Polsce wolność sumienia i wyznania pozwalają ci na głoszenie swojej religii i odprawianie rytuałów. Rejestracja kościoła to nieco bardziej ambitne posunięcie, ale wciąż całkowicie wykonalne.
Procedurę rejestracji kościołów i innych związków wyznaniowych reguluje Dział III ustawy o gwarancjach wolności sumienia i wyznania. Musimy złożyć deklarację założycielską wraz z wnioskiem o wpis do stosownego rejestru do ministra właściwego do spraw wyznań religijnych i związków wyznaniowych. Pierwszą trudnością na naszej drodze może być ustalenie, które ministerstwo będzie tym właściwym. Poprawna odpowiedź to Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Co dokładnie muszą zawierać nasz wniosek? Wymagania określone przez ustawodawcę same w sobie nie są trudne do spełnienia. Zacznijmy od art. 31 przywołanej wyżej ustawy. Musimy zebrać stu obywateli naszego kraju, którzy złożą poświadczone notarialnie podpisy pod naszym wnioskiem. Przy okazji możemy powołać spośród nich pięcioosobowy komitet założycielski, który będzie reprezentować naszą nową wiarę w trakcie postępowania.
Sprawdź polecane oferty
RRSO 21,36%
Zgodnie z art. 32 musimy zawrzeć we wniosku kilka bardziej szczegółowych informacji, które możemy pogrupować na trzy kategorie. Pierwszą stanowią dane osobowe osób wchodzących do kierowniczych organów wykonawczych kościoła wraz z adresem jego siedziby.
Druga kategoria to obowiązkowy statut nowej osoby prawnej, którą właśnie staramy się założyć. Jeżeli planujemy stworzenie jednostek organizacyjnych mających osobowość prawną, musimy przy okazji określić między innymi zasady ich tworzenia, rozwiązywania, siedziby, zakres uprawnień i teren, na których będą działały. Jeśli nasz kościół przynależy do jakiejś ponadnarodowej wspólnoty, to w statucie określamy nasze relacje z nią.
Trzecią kategorię stanowią informacje o podstawowych celach, źródłach i zasadach doktrynalnych, obrzędach religijnych naszego nowego kościoła. Musimy też poinformować o dotychczasowych formach życia religijnego i metodach działania kościoła lub innego związku wyznaniowego na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.
Rejestracja kościoła może natrafić na przeszkodę w postaci nazbyt gorliwych wyznawców konkurencyjnego wyznania wśród decydentów
Po złożeniu wniosku rejestracja kościoła wkracza w drugi etap, w którego trakcie minister spraw wewnętrznych może domagać się od nas wyjaśnień dotyczących informacji zawartych we wniosku. Jeżeli czegoś brakuje, to wezwie nas do uzupełnienia, na co mamy dwa miesiące. Po jego przekroczeniu automatycznie otrzymamy odmowę wpisu do rejestru. Minister może także poprosić odpowiednie organy państwa o sprawdzenie, czy przypadkiem nie nakłamaliśmy we wniosku albo nie próbujemy zarejestrować kompletnie zmyślonego wyznania-parodii inspirowanego na przykład Kościołem Latającego Potwora Spaghetti albo Kapelusznikiem z serialu "1670".
Główną przeszkodą na drodze do rejestracji jest uprawnienie wynikające z art. 33 ust. 3 ustawy.
Jeżeli wniosek zawiera postanowienia pozostające w sprzeczności z przepisami ustaw chroniącymi bezpieczeństwo i porządek publiczny, zdrowie, moralność publiczną, władzę rodzicielską albo podstawowe prawa i wolności innych osób, organ rejestrowy wydaje decyzję o odmowie wpisu do rejestru.
Przypadki próby zablokowania rejestracji kościoła albo związku wyznaniowego na podstawie tego przepisu już się zdarzały. Przekonał się o tym na przykład Reformowany Kościół Katolicki, który musiał toczyć sądowe boje, bo w 2020 r. ówczesnemu prokuratorowi generalnemu bardzo nie spodobało się to, że to konkretne wyznanie dopuszcza związki jednopłciowe. Nie można niestety wykluczyć, że gorliwi wyznawcy konkurencyjnych wierzeń nie będą próbowali torpedować naszego wniosku. Na szczęście w 2024 r. Naczelny Sąd Administracyjny odrzucił kasację MSWiA, które aż do ostatniej instancji próbowało zablokować rejestrację Reformowanego Kościoła Katolickiego.
Jeżeli jednak minister nie doszuka się skutecznie okoliczności stanowiących przeszkodę w rejestracji, to nasz wniosek zostaje uwzględniony i otrzymujemy wpis do rejestru kościołów i innych związków wyznaniowych. Rejestracja kościoła kończy się pomyślnie.
Jak wspomniałem we wstępie, jest ona prostsza od rejestracji nowej partii politycznej. Procedury są w zasadzie bardzo zbliżone. Stronnictwa polityczne starają się o wpis do ewidencji partii politycznych. Ponownie mamy do czynienia z koniecznością stworzenia statutu nowej osoby prawnej. Również istnieje etap sprawdzania zgodności z Konstytucją celów lub zasad działania partii politycznej, choć w tym przypadku ma ono charakter bardziej formalny i czysto fakultatywny. Podstawowa różnica jest taka, że partia musi zebrać podpisy aż 1000 osób. Przynajmniej nie musi ich poświadczać notarialnie.