Rota hymnem Polski? W niektórych środowiskach, niekoniecznie związanych z konkretną opcją polityczną, już od przynajmniej dekady mówi się o tym, że istnieją w naszej kulturze utwory bardziej adekwatne od Mazurka Dąbrowskiego.
Proszę się przesadnie nie oburzać, wpis ma na celu jedynie zaproszenie do dyskusji. Hymn Polski zmienić trudno, ale zarazem w obecnej sytuacji politycznej w kraju jest to… mało prawdopodobne, choć możliwe. Dużo się mówi o potencjalnej możliwości zmiany Konstytucji. Na dodatek dominująca siła polityczna ma bardzo reformatorski charakter w postaci skłonności do nie zawsze przemyślanych, ale za to symbolicznych zmian.
Już od pewnego czasu można usłyszeć, że melodia Roty wydaje się bardziej szlachetna i pasująca do naszego narodu. Jednakże dyskusje o zmianie upadały bardzo szybko, nie opuszczając w zasadzie pola internetowych dyskusji. Rządzący nie byli zainteresowani kłopotliwą zmianą. Wszak przeciwko niej przemawiały między innymi słowa, które dla bardziej liberalnych rządów mogły wydawać się mocno antyeuropejskie. Choć i będący większymi zwolennikami koncepcji zmiany hymnu państwowego konserwatyści mogą się dopatrzeć minusów, między innymi w sposobie życia autorki.
Jak zmienić hymn Polski?
Mazurek Dąbrowskiego w polskim prawie znajduje swoje miejsce między innymi w ustawie o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej oraz o pieczęciach państwowych:
Art. 12.
1. Hymnem państwowym Rzeczypospolitej Polskiej jest „Mazurek Dąbrowskiego”.
2. Tekst literacki hymnu państwowego zawiera załącznik nr 4.
3. Tekst muzyczny hymnu państwowego w układach: na jeden głos, na fortepian oraz na głos i fortepian zawiera załącznik nr 5.
4. Minister Kultury i Sztuki 8 zatwierdza tekst muzyczny hymnu państwowego w układach: na zespoły chóralne, instrumentalne i instrumentalno-wokalne.
Ustawę zawsze można zmienić, ale wbrew pozorom zmiana hymnu Polski to nie jest proste zadanie. Wymaga zmiany Konstytucji, która wprost w art. 28 stwierdza:
3. Hymnem Rzeczypospolitej Polskiej jest Mazurek Dąbrowskiego.
Wprawdzie złośliwi mogliby polemizować, że w przypadku zmiany ustawie o Trybunale Konstytucyjnym, rządzący nieszczególnie przejmowali się w miarę analogiczną sytuacją z zapisami Ustawy Zasadniczej, ale podejrzewam, że na kolejną tego typu wpadkę nie zdecydowaliby się w tak mało znaczącej – od strony politycznej – kwestii.
Rota hymnem Polski?
Atmosfera polityczna niewątpliwie sprzyja gestom takim jak zmiana hymnu Polski. Natomiast nie wiadomo jak na sprawę zapatrywaliby się Polacy. Bo choć można trafić na liczne głosy krytyczne względem Mazurka Dąbrowskiego, który nie oddaje całej martyrologii naszego narodu, to przecież nie brakuje też jego fanów, a nawet zagorzałych obrońców.
Ja jestem zwolenniczką inicjatywy zmiany hymnu na Rotę. To jest typ utworu, który nie tylko zmusza do stawania na baczność z przyzwyczajenia, ale za każdym razem melodia skomponowana przez Feliksa Nowowiejskiego chwyta za serce. Nie mam natomiast większych złudzeń co do tego, że słowa w dużej mierze dyskredytują dziś ten utwór (czy chcielibyśmy żeby Czesi mieli w swoim hymnie coś o Polakach plujących w twarz?), nikt nie będzie zmieniał Konstytucji wyłącznie z powodu hymnu państwowego, a nawet gdyby jakimś cudem doszło do kompleksowej zmiany – czy politycy w ferworze walki o władzę w ogóle koncentrowaliby się na takich drobnostkach?
Fot. tytułowa „Rota hymnem Polski”: Shutterstock