Jedną z wielu wad Polskiego Ładu było odebranie najmniejszym przedsiębiorcom prawa wyboru opodatkowania w formie karty podatkowej. Zamiast tego ustawodawca oferuje im ryczałt od przychodów ewidencjonowanych. Ktoś mógłby stwierdzić, że być może nie jest tak źle. W końcu ryczałt i karta podatkowa są na pierwszy rzut oka podobne. Kluczowe są jednak różnice.
Polski Ład bezpowrotnie odebrał nowym przedsiębiorcom kartę podatkową
Nie bez powodu Polski Ład był już określany mianem najgorszej reformy dekady. Tym razem pastwię się nad nim z powodu jednej konkretnej zmiany, która poważnie skomplikowała życie początkującym przedsiębiorcom, którzy chcieliby założyć małą firmę. Otóż od 2022 roku nie można już wybrać opodatkowania w formie karty podatkowej. Przejście z niej na inną formę, na przykład ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych, jest drogą w jedną stronę.
Co ustawodawca proponuje nam w zamian? Nie bez powodu przywołałem przed chwilą konkretną formę opodatkowania. Ryczałt i karta podatkowa do pewnego stopnia wydają się całkiem podobne. W obydwu przypadkach mamy do czynienia z ograniczeniem obowiązkowej firmowej księgowości oraz różnego rodzaju preferencje. Równocześnie przedmiotem opodatkowania nie jest dochód przedsiębiorcy w ścisłym tego słowa rozumieniu.
Pytanie, które powinniśmy sobie zadać, brzmi: „Jak właściwie ryczałt od przychodów ewidencjonowanych wypada w porównaniu z kartą podatkową?”. Odpowiedź jest niestety dość jednoznaczna i wprost wynikająca z różnic dzielących te formy opodatkowania.
Zamiana karty podatkowej na ryczałt nie zawsze będzie posunięciem z pogranicza strzelenia sobie w kolano. Sformułowaniem kluczowym pozostaje jednak „nie zawsze”. Nie ulega wątpliwości, że nowi przedsiębiorcy bezpowrotnie stracili rozwiązanie szczególnie dla nich korzystne. Mogą się jednak zdarzyć szczególne sytuacje, w których ryczałt może uzyskać przewagę nad kartą podatkową.
Opłacalność ryczałtu i karty podatkowej zależy przede wszystkim od dokładnej specyfikacji danej działalności
Chyba najważniejszą różnicę stanowią stawki obydwu wariantów podatku dochodowego od osób fizycznych. W przypadku karty podatkowej mamy do czynienia z uzależnieniem ich bezpośrednio od rodzaju wykonywanej działalności, liczby mieszkańców naszej miejscowości oraz liczby zatrudnianych pracowników. Poszczególne stawki znajdziemy w tabelach załączonych do specjalnego obwieszczenia Ministra Finansów. Podatek płaci się co miesiąc.
W zdecydowanej większości przypadków mamy do czynienia ze stawkami pomiędzy 500 a 1 500 zł. Są jednak wyjątki. Najwyższa stawka przydzielona konkretnemu rodzajowi wykonywanej działalności to 6 027 zł. Obejmuje ona działalność handlową w zakresie sprzedaży detalicznej artykułów nieżywnościowych, w której przedsiębiorca z miasta powyżej 50 tys. mieszkańców zatrudnia 2 pracowników. Roczne zobowiązanie podatkowe wynosi 72 324 zł.
Ryczałt od przychodów ewidencjonowanych również różnicuje stawki w zależności od rodzaju wykonywanej działalności gospodarczej. W tym roku wynoszą: 17%, 15%, 14%, 12,5%, 12% 10%, 8,5%, 5,5%, 3% i 2%. Jak sama nazwa wskazuje, podstawą opodatkowania jest tutaj przychód pomniejszony o ewentualne odliczenia. Dla wysokości naszego zobowiązania podatkowego nie mają znaczone ponoszone przez nas koszty.
Ryczałt również odprowadzamy co miesiąc, do 20. dnia następnego miesiąca. Jeżeli nasze przychody ze sprzedaży nie przekroczyły w 2023 roku kwoty 921 820 zł, to możemy zdecydować się na rozliczenie kwartalne.
Jako typowe wskazałbym stawki 3%, 5,5% oraz 8,5%. Najniższa z nich dotyczy między innymi „bezalkoholowej” działalności gastronomicznej i handlu. Stawka 5,% proc. obejmuje na przykład prowadzenie działalności wytwórczej oraz robót budowlanych. Stawka 8,5% ma zastosowanie do choćby działalności gastronomicznej ze sprzedażą alkoholu i wytwarzania przedmiotów z materiału powierzonego przez zamawiającego.
Nie ma przy tym znaczenia to, ilu zatrudniamy pracowników, ani to, w jakim mieście prowadzimy działalność. Górny limit przychodów uprawniających do korzystania z ryczałtu wynosi aż 2 mln euro. Przykład sprzedaży detalicznej artykułów niespożywczych w dużym mieście na ryczałcie od razu staje się bardziej opłacalny. Stosowalibyśmy bowiem niską stawkę 3%.
Dla odmiany samodzielna naprawa i konserwacja urządzeń elektronicznych w dużym mieście wiąże się z miesięcznym opodatkowaniem kartą podatkową w wysokości 496 zł. W przypadku ryczałtu to działalność usługowa objęta stawką 8,5%. Wystarczą przychody przekraczające ok. 5 850 tys., by zapłacić wyższy podatek.
Ryczałt i karta podatkowa pozwalają na odliczenie części zapłaconej składki zdrowotnej, ale w różnej wysokości
Jeżeli przyszło nam do głowy zmienić formę opodatkowania na ryczałt, to powinniśmy zacząć od ustalenia stawki właściwej dla naszej działalności. Następnie pozostaje nam po prostu porównać uzyskaną kwotę z tą, którą odprowadzamy co miesiąc z tytułu karty podatkowej. Dobrym pomysłem jest rzecz jasna uwzględnienie przewidywanych przez nas zmian przychodów w długim okresie. Od takiej decyzji nie ma bowiem powrotu.
Warto także zauważyć, że sama wysokość zobowiązania podatkowego to nie wszystko. Ryczałt i karta podatkowa różnią się także sposobem naliczania składki zdrowotnej przedsiębiorcy oraz wymaganymi od niego formalnościami.
W przypadku karty podatkowej firmowa księgowość nie istnieje. Musimy jedynie wystawiać na żądanie klienta rachunki i faktury potwierdzające sprzedaż towarów lub wykonanie usług. Kopie tych rachunków i faktur przechowujemy przez 5 lat. Ryczałt wiąże się już z koniecznością prowadzenia uproszczonej księgowości. Składają się na nią: dowody zakupu towarów, wykaz środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych, oraz odrębna dla każdego roku ewidencja przychodów.
Karta podatkowa wydaje się też korzystniejszym rozwiązaniem także w przypadku składki zdrowotnej. W każdym miesiącu 2024 r. wynosi ona jedynie 381,78 zł miesięcznie. Przy ryczałcie wysokość składki wyznaczają trzy progi uzyskiwanych kwartalnie przychodów:
- 419,46 zł – do 60 tys. zł przychodu,
- 699,11 zł – w przedziale 60 tys. zł a 300 tys. zł przychodu,
- 1258,39 zł – powyżej 300 tys. zł przychodu.
Jest jednak małe „ale”. Ryczałt i karta podatkowa pozwalają odliczyć część zapłaconych składek zdrowotnych od podatku. W przypadku karty będzie to 19 proc., ryczałt zaś umożliwia odliczenie aż 50 proc.