Sprzedaż na Allegro, a raczej handel w ogóle, może być obiektem zainteresowania fiskusa. Współczesna technologia pozwala na efektywne kontrolowanie wielu obywateli, a aktywność na portalach aukcyjnych jest jedną z najprostszych do zbadania.

Wbrew powszechnemu przekonaniu, zakupy i handel na portalach aukcyjnych są obwarowane ramami i regułami, jakie określają przepisy obowiązującego prawa.

Jeżeli sprzedawca na Allegro, jako osoba fizyczna, zajmuje się regularną sprzedażą, z której czerpie regularny dochód, może nieświadomie prowadzić niezarejestrowaną działalność gospodarczą — w odczuciu fiskusa. Wtenczas wymagane będzie zapłacenie podatku dochodowego z tytułu uzyskanych dochodów, a to nie koniec problemów. Taki proceder jest działaniem bezprawnym i stanowi co najmniej wykroczenie. W razie ujawnienia takiego procederu o swoje może upomnieć się również ZUS.

Oczywiście trzeba od razu dodać, że zgodnie z art. 5 ust. 1 ustawy Prawo przedsiębiorców osiąganie pewnego dochodu miesięcznego (maksymalnie 50% minimalnego wynagrodzenia) aktualnie nie wymaga prowadzenia działalności gospodarczej. Dochód ten podlega jednak stosownemu opodatkowaniu.

Jednakże urzędy skarbowe z pewnością nie zakwalifikują oczywiście jednorazowej bądź okazjonalnej sprzedaży jako procederu, który wymagałby prowadzenia działalności gospodarczej.

Wiadomo już, że sprzedaż na Allegro, prowadzona przez osobę fizyczną, nie powinna mieć charakteru ciągłego i zorganizowanego. Kolejnym ważnym aspektem jest fakt, że przedmioty, które osoba fizyczna oferuje na aukcjach, nie powinny być nabywane w celu odsprzedaży.

Kolejną kwestią jest opodatkowanie i konieczność ujęcia sprzedaży w zeznaniu podatkowym. Jeżeli właściciel sprzedanej rzeczy posiadał ją co najmniej pół roku, to nie ma obowiązku zapłaty podatku i ujęcia sprzedaży w PIT. Problem powstaje, gdy posiadanie było krótsze niż ww. okres. Wtedy należy taką sprzedaż w zeznaniu podatkowym zewidencjonować i uiścić niezbędną kwotę, tytułem podatku.

Powyższe informacje można przedstawić skrótowo w kilku punktach. Tak też warto pamiętać, że:

Oczywiście, mimo że wiele zależy od interpretacji organów państwa, to fiskus z pewnością nie będzie skupiał się na sprzedawcach, którzy okazjonalnie wyprzedają nieprzydatne przedmioty. Problem mogą mieć ci, którzy jako osoby fizyczne prowadzą tak szeroko zakrojoną działalność, że nie sposób jej nie nazwać działalnością gospodarczą.