Wprowadzenie nowych przepisów dotyczących konieczności posiadania świadectwa energetycznego przy sprzedaży nieruchomości, które wejdzie w życie w kwietniu, jest przełomowym momentem dla polskiego rynku mieszkaniowego.
Ta zmiana w ustawie Prawo budowlane podkreśla rosnące znaczenie energooszczędności i typu ogrzewania w kontekście transakcji nieruchomościami. Zmiana ta jest odzwierciedleniem szerszego trendu w Europie i na świecie, gdzie zrównoważony rozwój i redukcja emisji dwutlenku węgla stają się coraz ważniejsze.
Świadectwo energetyczne staje się koniecznością
Świadectwo energetyczne, potocznie nazywane ekopaszportem, to dokument, który stał się obowiązkowy dla deweloperów przy oddawaniu nowych budynków do użytku już w ubiegłym roku, choć w praktyce rozdają te świadectwa już od dłuższego czasu. Teraz, wraz z rozszerzeniem przepisów, każdy właściciel nieruchomości będzie musiał przedstawić takie świadectwo potencjalnym kupującym. To świadectwo nie tylko informuje o zużyciu energii przez budynek, ale również wskazuje na możliwe sposoby jej oszczędzania.
Analiza rynku nieruchomości wskazuje na korelację między klasą energetyczną a ceną nieruchomości. Budynki z najwyższą klasą energetyczną A są wyceniane znacznie wyżej niż te o niższej efektywności energetycznej, co podkreśla zainteresowanie kupujących nieruchomościami bardziej ekologicznymi i tańszymi w eksploatacji. Oczywiście nie musi to wynikać koniecznie z samych energooszczędnych właściwości. Po prostu energooszczędne są zazwyczaj nowsze lub zawierają bardziej nowatorskie, a więc z reguły droższe rozwiązania.
Czym ogrzewają się Polacy?
Ponadto obserwujemy znaczący wzrost popularności systemów ogrzewania przyjaznych środowisku, takich jak pompy ciepła, które nie emitują zanieczyszczeń. Dane pokazują, że nieruchomości wyposażone w takie systemy ogrzewania cieszą się rosnącym zainteresowaniem na rynku, co jest widoczne zarówno w liczbie ofert, jak i cenach. Z kolei tradycyjne metody ogrzewania, mimo że wciąż popularne, są stopniowo wypierane przez rozwiązania bardziej ekologiczne.
Gaz wciąż zajmuje pierwsze miejsce pod względem popularności wśród nieruchomości oferowanych na Otodom. Rośnie jednak udział domów z pompami ciepła jako jedynym źródłem energii – w styczniu 2023 roku stanowiły one ok. 14% wszystkich ogłoszeń, a obecnie ok.16%, zauważa Karolina Klimaszewska z Otodom.
W kontekście globalnych i europejskich celów klimatycznych, Polska, podobnie jak inne kraje UE, dąży do dekarbonizacji sektora budowlanego. Unia Europejska zakłada, że do 2028 roku wszystkie nowe budynki będą ogrzewane wyłącznie przy pomocy urządzeń nieemitujących CO2, co stanowi wyzwanie, ale i szansę na transformację energetyczną.
Interesujące jest, jak różne regiony Polski adaptują się do tych zmian. Dane Otodom wskazują na znaczne różnice regionalne w stosowanych rozwiązaniach grzewczych. Przykładowo, w województwie łódzkim znaczna część ofert domów jest podłączona do ogrzewania miejskiego, co stanowi odstępstwo od krajowej normy, gdzie dominuje ogrzewanie gazowe.
Zmiany te mają długofalowe implikacje nie tylko dla sektora nieruchomości, ale także dla środowiska. Promowanie energooszczędnych i ekologicznych rozwiązań ogrzewania przyczynia się do redukcji emisji gazów cieplarnianych i poprawy jakości powietrza, co jest szczególnie ważne w kontekście polskich miast, borykających się z problemem smogu.
Nowe regulacje dotyczące świadectw energetycznych stanowią ważny krok w kierunku zrównoważonego rozwoju i ochrony środowiska. Wymagają one jednak od właścicieli nieruchomości i deweloperów dostosowania się do nowych standardów, co może być wyzwaniem, ale także motywacją do inwestowania w nowoczesne, ekologiczne rozwiązania grzewcze. Wiąże się jednak także z dodatkowymi kosztami…