Państwo członkowskie UE nie może pozbawić artystów spoza Unii prawa do jednorazowego godziwego wynagrodzenia należnego w związku z odtwarzaniem nagrań muzycznych.
Stwierdził tak Trybunał Sprawiedliwości UE. Sprawa dotyczyła sporu dwóch irlandzkich organizacji – jedna reprezentuje wykonawców, zaś druga producentów fonogramów. Organizacje te zawarły umowę. Założenie – jak to w takich przypadkach bywa – było dość proste: użytkownicy, np. właściciele pubów, restauracji, kin, odprowadzają opłatę na rzecz organizacji reprezentującej producentów.
Nawet k-poperkom przysługuje wynagrodzenie
Ta z kolei dzieli się zarobkiem z organizacją występującą w imieniu wykonawców. Szybko jednak pojawił się spór. Poszło o nagrania muzyczne wykonywane przez artystów niebędących obywatelami Europejskiego Obszaru Gospodarczego, głównie obywateli USA oraz Azjatów. Organizacja reprezentująca artystów uważała, że wszystkie należne opłaty licencyjne podlegają podziałowi. Ale już podmiot działający na rzecz producentów odmawiał przekazania środków, a jako argument podawał zasadę wzajemności.
Irlandzcy wykonawcy bowiem nie otrzymują pieniędzy za odtwarzanie ich muzyki w USA czy Azji, zatem – zdaniem reprezentantów producentów – nie było powodu, aby płacić obywatelom USA czy Korei. Sprawa trafiła do irlandzkiego sądu. Ten postanowił zapytać o rozstrzygnięcie Trybunał Sprawiedliwości UE.
W wydanym 18 września 2020 r. wyroku (sygn. akt C-265/19) wskazano, że wykonawcy spoza obszaru EOG mają pełne prawo do uzyskania jednorazowego godziwego wynagrodzenia za swoją twórczość. Ograniczenie tej możliwości mogłoby co prawda być wprowadzone, ale jedynie na szczeblu całej UE, a nie poszczególnych państw członkowskich.
Wynagrodzenie nie tylko dla europejskich piosenkarzy
Trybunał zaznaczył, że inne założenie oznaczałoby, że całość środków otrzyma producent danego fonogramu – a do tego nie ma żadnych podstaw. Już z samej treści przepisów unijnej dyrektywy 2006/115 wynika bowiem, iż wykonawcom i producentom fonogramów przysługuje prawo do jednorazowego godziwego wynagrodzenia, które podlega „podziałowi” między nich. Z tego względu nie ma możliwości pozbawienia przez państwo członkowskie wykonawcy jego prawa.