Z ustawy „covidowej” zniknął przepis o karach za niestosowanie się do obostrzeń. Koniec z karami w wysokości do 30 000 złotych?

Gorące tematy Prawo Zdrowie Dołącz do dyskusji (765)
Z ustawy „covidowej” zniknął przepis o karach za niestosowanie się do obostrzeń. Koniec z karami w wysokości do 30 000 złotych?

Pomyłka legislacyjna czy świadome działanie? Z ustawy o zapobieganiu i zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi usunięto przepis o karach pieniężnych za łamanie obostrzeń. Chodzi o kary administracyjne, jakie może nałożyć Sanepid. Ten przepis został zastąpiony zupełnie niezwiązanym z tym zagadnieniem przepisem o… ratownikach medycznych.

Usunięto przepis o karach pieniężnych?

Na problem zwrócili uwagę prawnicy z Katedry Prawa Karnego Uniwersytetu Jagiellońskiego. Chodzi o opublikowaną w minioną sobotę ustawę covidową. To z jej publikacją tak długo zwlekał premier Mateusz Morawiecki, bo podpisana przez prezydent ustawa zawierała jeden zapis przegłosowany przez PiS przez pomyłkę. Ale rządzący błyskawicznie przyjęli nową ustawę, ze zmienionym fragmentem o podwyżkach dla lekarzy i dzięki temu oba akty prawne opublikowano w tym samym czasie. To oczywiście złamanie procedur, o czym piszemy w Bezprawniku od kilku tygodni.

Karniści z UJ zwrócili tymczasem uwagę, że nowa ustawa covidowa dodaje artykuł 48a mówiący o tym, że ratownik „może pobierać materiał z górnych dróg oddechowych w celu wykonania testu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2 po odbyciu w tej jednostce przeszkolenia obejmującego procedurę pobrania materiału i jego zabezpieczenia oraz bezpieczeństwa osób pobierających, potwierdzonego zaświadczeniem”. Problem w tym, że artykuł 48a w tej ustawie już istniał i był podstawą prawną „dla możliwości nakładania kar pieniężnych za niestosowanie się ustanowionych w stanie zagrożenia epidemicznego lub stanie epidemii nakazów, zakazów lub ograniczeń oraz za niewykonanie decyzji o skierowaniu do pracy przy zwalczaniu epidemii (do 10 000 lub 30 000 zł)”.

Co to oznacza? Ano to, że nowszy przepis skonsumował przepis starszy. Dziś, gdy usłyszymy że nakłada jest na nas kara administracyjna na podstawie artykułu 48a, to możemy odpowiedzieć że podstawą kary nie może być przepis mówiący o pobieraniu wymazu przez ratowników. Co ważne – do tej pory i tak sądy bardzo często przyznawały, że 30-tysięczne kary nie są umotywowane prawnie (zwracał tez na uwagę na to między innymi Rzecznik Praw Obywatelskich). Dziś wątpliwy przepis dający Sanepidowi możliwość nałożenia kary, stał się jeszcze bardziej wątpliwy. A tak naprawdę przestał istnieć.

Potrzebna będzie kolejna ustawa covidowa?

Co ciekawe, ustawa covidowa została opublikowana w sobotę, czyli dokładnie w dzień, w którym obowiązywać zaczęły nowe obostrzenia. Chodzi między innymi o limit osób na spotkaniach towarzyskich, ograniczający do domowników + 5 osób liczbę osób przebywających w jednym pomieszczeniu. Z powodu skonsumowania artykułu 48a te zasady mają już jednak tylko i wyłącznie formę zalecenia.

Jeśli faktycznie doszło do pomyłki i autor ustawy nie zauważył, że wysadza w powietrze jeden przepis za pomocą drugiego przepisu, to najprawdopodobniej ustawę covidową trzeba będzie… znowu znowelizować. Nie da się tego jednak zrobić natychmiast, być może cała procedura potrwa kilka tygodni. Do tego czasu egzekwowanie przestrzegania norm sanitarnych będzie nawet nie tyle utrudnione, co po prostu niemożliwe.