W polskim krajobrazie gospodarczym coraz bardziej rzuca się w oczy problem zadłużenia przedsiębiorstw, szczególnie tych największych, które często określa się mianem “milionerów”. Chociaż mogą one generować obroty rzędu kilkuset milionów złotych rocznie, ich zadłużenie wpływa na całą gospodarkę, powodując poważne problemy dla mniejszych firm.
Przykładem jest warszawskie przedsiębiorstwo z branży nieruchomości, które osiągnęło rekordowe zadłużenie wynoszące 20,5 mln zł wobec jednej z firm doradczo-finansowych. To najwyższa kwota zarejestrowana w bazie danych Krajowego Rejestru Długów. Niestety, nie jest to odosobniony przypadek. W KRD znajduje się aż 727 firm z długami przekraczającymi milion złotych. Dla porównania, przeciętne zadłużenie wynosi 38,4 tys. zł na firmę.
Najwięcej takich “milionerów” działa w województwie mazowieckim (202 firmy), śląskim (92 firmy) oraz wielkopolskim (74 firmy). Łączne zobowiązania tych firm wynoszą miliardy złotych, co pokazuje skalę problemu.
Zadłużenie dużych przedsiębiorstw ma bezpośredni wpływ na ich mniejszych kontrahentów. Firmy te często muszą czekać na płatności za dostarczone towary i usługi, co prowadzi do trudności w regulowaniu własnych zobowiązań i zakupu niezbędnych materiałów. Jak zauważa Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej, dla mniejszych firm brak zapłaty za jedną lub dwie faktury nawet na kilkanaście tysięcy złotych może oznaczać poważne problemy finansowe.
Zadłużenie dotyka różnych branż, jednak najwięcej długów notuje się w sektorze handlowym (333,6 mln zł), przemysłowym (280,6 mln zł) oraz transportowym i magazynowym (205,7 mln zł). Sytuacja jest szczególnie trudna w branży TSL (transport, spedycja, logistyka), gdzie przeważa spadek wartości sprzedaży i liczby nowych kontraktów.
Skąd się biorą problemy polskich milionerów?
Eksperci wskazują, że przyczyną problemów finansowych polskich firm jest m.in. zmniejszający się popyt zagraniczny, wynikający z słabej koniunktury w strefie euro oraz niestabilnej sytuacji w europejskim sektorze przemysłowym.
Jakub Kostecki, prezes Zarządu firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso, podkreśla znaczenie stałego monitoringu płatności. Regularne powiadomienia o zbliżających się terminach płatności oraz bieżąca aktualizacja salda dłużnika mogą przyspieszyć spłaty i utrzymać terminowość wpłat. Monitoring sytuacji finansowej kontrahentów oraz zmiana warunków umowy w przypadku niepewnych klientów to kluczowe elementy zarządzania ryzykiem.
Zadłużenie dużych przedsiębiorstw wpływa na całą gospodarkę, powodując trudności dla mniejszych firm i zwiększając ryzyko finansowe. Konieczne są działania mające na celu lepsze zarządzanie ryzykiem oraz monitoring płatności, aby zapobiegać eskalacji problemów. Polskie firmy muszą być przygotowane na zmieniające się warunki rynkowe i elastycznie dostosowywać swoje strategie, aby utrzymać stabilność finansową w obliczu rosnących wyzwań.