
Więzienie za długi? To obecnie raczej zapomniana instytucja, a już od dawna sam fakt posiadania niespłaconych zobowiązań nie powoduje, że dłużnik staje się więźniem czy - jak jeszcze kilkaset lat temu w Polsce - niewolnikiem.
Ale być może jest to jedyna metoda do przymuszenia specyficznej kategorii dłużników: "alimenciarzy", którzy zalegają z płatnościami na rzecz dzieci. Obecnie w Polsce mamy do czynienia z wyjątkową - w porównaniu do nieco bardziej rozwiniętych gospodarczo krajów Unii Europejskiej - niską skutecznością ściągalności alimentów. W Polsce skutecznie egzekwuje się raptem niecałe 20% długu alimentacyjnego, a dla porównania - w Danii ten wskaźnik oscyluje w granicach 90%.
To oczywiście pochodna moralności płatniczej Polaków, która nie jest najlepsza. W terminie reguluje się u nas raptem 20% faktur, a zaległości płatnicze rodzimych przedsiębiorców przekroczyły 100 miliardów złotych.
Więzienie za alimenty - Sejm uchwalił nowe prawo
Zgodnie ze znowelizowanym artykułem 209 §1 kodeksu karnego:
Kto uchyla się od wykonania obowiązku alimentacyjnego określonego co do wysokości orzeczeniem sądowym, ugodą zawartą przed sądem albo innym organem albo inną umową, jeżeli łączna wysokość powstałych wskutek tego zaległości stanowi równowartość co najmniej 3 świadczeń okresowych albo jeżeli opóźnienie zaległego świadczenia innego niż okresowe wynosi co najmniej 3 miesiące, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Zasady są proste: nie płacisz alimentów przez trzy miesiące - możesz trafić za kratki nawet na rok. Jeśli brak płatności spowoduje "niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych" osoby uprawnionej, orzeczona przez sąd kara może wynieść nawet dwa lata pozbawienia wolności. Jeśli spłacisz dług - unikniesz kary.
Prawo dopiero uchwalone... ale już działa
Okazuje się, że już sama perspektywa spędzania czasu wolnego między murami zakładów karnych przestraszyła potencjalnych adresatów znowelizowanego art. 209 kk. Jak zauważył jeden z komorników sądowych na Twitterze, efekty są wręcz widoczne gołym okiem:

Wygląda zatem na to, że "więzienie za alimenty" będzie dobrym straszakiem dla niesolidnych rodziców, zaniedbujących finansowe swoje dzieci i niewykonujących nałożonego przez sąd obowiązku alimentacyjnego. Ucieszą się z tego dzieci, których potrzeby życiowe będą zaspokajane. Ucieszą się też, w dłuższej perspektywie, podatnicy, którzy będą mniej dokładać do Funduszu Alimentacyjnego.
Dobra zmiana jak się patrzy.
05.07.2025 7:35, Igor Czabaj
05.07.2025 4:21, Mariusz Lewandowski
04.07.2025 18:00, Joanna Świba
04.07.2025 16:43, Katarzyna Zuba
04.07.2025 15:31, Joanna Świba
04.07.2025 14:17, Joanna Świba
04.07.2025 13:07, Edyta Wara-Wąsowska
04.07.2025 12:15, Mateusz Krakowski
04.07.2025 11:32, Edyta Wara-Wąsowska
04.07.2025 10:45, Mateusz Krakowski
04.07.2025 9:58, Aleksandra Smusz
04.07.2025 9:33, Edyta Wara-Wąsowska
04.07.2025 8:46, Joanna Świba
04.07.2025 7:48, Joanna Świba
04.07.2025 6:57, Aleksandra Smusz
03.07.2025 20:42, Joanna Świba
03.07.2025 15:57, Mateusz Krakowski
03.07.2025 14:09, Mariusz Lewandowski
03.07.2025 13:35, Jakub Kralka
03.07.2025 13:27, Mateusz Krakowski
03.07.2025 12:53, Mateusz Krakowski
03.07.2025 12:08, Edyta Wara-Wąsowska
03.07.2025 11:29, Mateusz Krakowski
03.07.2025 10:19, Edyta Wara-Wąsowska
03.07.2025 9:39, Mateusz Krakowski
03.07.2025 8:42, Aleksandra Smusz
03.07.2025 7:01, Aleksandra Smusz