Horyzontalny monitoring – czyli przepisy o współdziałaniu – wejdą w życie już od 1 lipca. O tych zmianach w prawie mówi się raczej niewiele, a tymczasem dotyczą one kwestii która dla wielu przedsiębiorców może być mocno kontrowersyjna. Chodzi o współpracę firm ze skarbówką.
Współpraca firm ze skarbówką: na czym miałaby polegać i kto z tego skorzysta?
Horyzontalny monitoring, czyli przepisy o współdziałaniu, mają umożliwić największym podmiotom nawiązanie współpracy z KAS. Na czym miałaby ona polegać? Przedsiębiorca musiałby złożyć wniosek o nawiązanie takiej współpracy, a następnie podpisać umowę ze skarbówką. Podstawową korzyścią dla przedsiębiorcy płynącą z takiej umowy ma być „pewność stosowania prawa”. KAS ma po prostu nadzorować na bieżąco wypełnianie obowiązków podatkowych przez przedsiębiorcę – i to jeszcze przed złożeniem przez niego zeznania podatkowego.
Takie rozwiązanie wydaje się mieć kilka podstawowych zalet. Po pierwsze – wszelkie problemy i niejasności będą rozwiązywane na bieżąco. Po drugie – dzięki stałemu nadzorowi KAS i korygowaniu ewentualnych błędów po stronie przedsiębiorcy nie ma mowy o kwestionowaniu w przyszłości wydatków, które już raz skarbówka zaakceptowała. Wreszcie po trzecie – oznacza to też po prostu brak kontroli celno-skarbowych. Firmy współpracujące z KAS będą też wyłączone z obowiązku raportowania krajowych schematów podatkowych.
Przedsiębiorcy muszą mieć jednak świadomość, że takie przywileje będą możliwe tylko pod pewnymi warunkami – które dla niektórych będą z pewnością nie do zaakceptowania. Na przykład KAS dzięki umowie z firmą ma zyskać pełen dostęp do jej ksiąg rachunkowych i rozliczeń. Dodatkowo przedsiębiorca, planując inwestycję, będzie musiał najpierw poinformować o niej skarbówkę. Podobnie będzie w przypadku wszelkich czynności, które mogą wzbudzać wątpliwości podatkowe (co już na samym starcie może powodować wątpliwości, ale interpretacyjne).
To zresztą nie wszystko. Współpraca firm ze skarbówką wymusi na nich również wprowadzenie specjalnego mechanizmu – wewnętrznego nadzoru podatkowego. Przedsiębiorca będzie kontrolować dzięki temu samodzielnie rozliczenia, a KAS będzie mieć do tych rozliczeń łatwiejszy dostęp. Przed przystąpieniem do programu pracownicy KAS przeprowadzą audyt wprowadzonych przez przedsiębiorcę rozwiązań i ocenią ich skuteczność.
Nie wszyscy przedsiębiorcy będą mogli przystąpić do współpracy z KAS
Na razie współpraca firm ze skarbówką czyli tzw. horyzontalny monitoring to pilotażowy program. Od 1 lipca będzie mogło dno niego przystąpić tylko 20 firm. Warunkiem jest, by ich przychody w poprzednim roku podatkowym przekroczyły równowartość 50 mln euro. Program pilotażowy ma trwać trzy lata. Zainteresowani przedsiębiorcy, którzy spełniają kryteria przystąpienia do programu, będą musieli złożyć pisemny wniosek – jego wzór będzie dostępny na Portalu Podatkowym. W razie większej liczby zgłoszeń do programu mają zostać zakwalifikowane firmy, które mają duży wpływ na gospodarkę. KAS ma też postawić na zróżnicowanie branż.
Przyszłość programu to jedna wielka niewiadoma
Czy przedsiębiorcy – już po ukończeniu programu pilotażowego (i założeniu, że horyzontalny monitoring będzie kontynuowany) faktycznie będą chcieli z własnej woli współpracować z KAS? Z jednej strony są to wymierne korzyści – przedsiębiorca może szybciej rozwiać swoje wątpliwości, jest też wyłączony z kontroli. Z drugiej – sam nakłada na siebie dodatkowe obowiązki.
Niewątpliwie wiele będzie zależeć od tego, czy urzędnicy KAS będą traktować przedsiębiorców jako równorzędnych partnerów, czy też może o żadnym prawdziwym dialogu nie będzie mowy.