Aktywne spędzanie czasu nad wodą i alkohol to wyjątkowo złe połączenie. Każdego roku wielu wypadków prawdopodobnie dałoby się uniknąć, gdyby wypoczywający byli trzeźwi. W 2014 roku na ponad 600 utonięć, 150 z nich dotyczyło osób nietrzeźwych.
Aby zmienić tą statystykę, 25 czerwca 2015 roku w życie weszła zmiana ustawy o bezpieczeństwie osób przebywających na obszarach wodnych. Choć jest ona krótka, bo modyfikuje jedynie 3 artykuły, stawia jasny cel – obniżyć próg tolerancji dla wszystkich prowadzących łódki, kajaki i inne pojazdy wodne.
Do tej pory sternicy mogli bez większych obaw znajdować się w stanie po użyciu alkoholu, jeśli tylko nie przekroczyli progu nietrzeźwości. Oznaczało to dopuszczalny poziom alkoholu we krwi do 0,5 promila. Obecnie grzywnę otrzymają już wtedy, kiedy wykryte w ich organizmie zostaną 0,2 promila.
Sprawdź polecane oferty
RRSO 21,36%
Co może być bardziej dotkliwe od mandatu, to możliwość odholowania statku. Będzie on usuwany z obszaru wodnego wtedy, kiedy nie uda się zabezpieczyć go w inny sposób, a osoba która go prowadziła, robiła to pod wpływem alkoholu. Najczęściej będzie to oznaczało sytuację, w której wszyscy uprawnieni do kierowania łodzią będą znajdowali się w stanie po spożyciu. Oczywiście, koszt transportu obiektu pływającego ponosi łamiący prawo.
Ustawa ma na celu ochronę życia, jednak pojawiają się różne zdania odnośnie jej działania. Niektórzy twierdzą, że ma służyć jedynie większej ilości wystawianych mandatów, a gdyby chcieć rzeczywiście zmniejszyć liczbę utonięć, zakazane zostałoby także picie alkoholu w porcie oraz w nadmorskich lokalach, biorąc pod uwagę że zdarzają się sytuację, w których osoba po spożyciu zwyczajnie wpadnie do jeziora czy morza z nabrzeża.
Oczywiście, idąc tym tropem ciężko nie doprowadzić do absurdu, w którym picie jest zabronione niemal w każdych okolicznościach. Może więc obniżenie tolerancji na promile jedynie u sterników jest rozsądne? W końcu odpowiadają nie tylko za swoje bezpieczeństwo, ale też pasażerów i innych uczestników ruchu wodnego.
Problemy z prawem na wakacjach, potrzebujesz pomocy prawnika? Z redakcją Bezprawnik.pl współpracuje zespół prawników specjalizujących się w poszczególnych dziedzinach, który solidnie, szybko i tanio pomoże rozwiązać Twój problem. Opisz go pod adresem e-mailowym [email protected], a otrzymasz bezpłatną wycenę rozwiązania sprawy.
