W tym Polska jest światowym liderem. Jesteśmy najlepsi w… zwalczaniu HIV

Zdrowie Dołącz do dyskusji (188)
W tym Polska jest światowym liderem. Jesteśmy najlepsi w… zwalczaniu HIV

Globalny raport konkurencyjności to chyba najbardziej wiarygodna publikacja, klasyfikująca kraje pod względem ich zdolności do utrzymania długookresowego wzrostu gospodarczego. Nie bierze się jednak w niej pod uwagę tylko stricte gospodarczych czynników, ale też jakość życia, rozpowszechnienie gruźlicy czy nawet szybkość internetu w szkołach. Polska wypada generalnie w raporcie słabo. Jednak jeśli chodzi o zwalczanie HIV w Polsce, to jest naprawdę świetnie. Jesteśmy w tym światowym liderem! 

Zwalczanie HIV w Polsce – nikt nie robi tego lepiej

Jak wypada Polska w Globalnym raporcie konkurencyjności? Generalnie najlepiej nie jest. W ogólnym rankingu mamy 39. miejsce – wyprzedzają nas takie kraje, jak Azerbejdżan (miejsce 35.), Tajlandia (miejsce 32.), Czechy (31. lokata), czy nawet Rosja (pozycja 38.).

A jak wypadamy w specjalistycznych rankingach? Światowe Forum Ekonomiczne docenia rozmiar naszego rynku (21. miejsce w skali świata), autorzy raportu uważają też, że jest u nas stosunkowo mało procedur, które trzeba wykonać, aby otworzyć biznes (18. miejsce), a jeśli chodzi o wysokość taryf handlowych, to jesteśmy nawet na szóstym miejscu. Zwykle w większości kategorii jesteśmy co najwyżej w środku stawki. Jednak jest dziedzina, w której nikt nie jest od nas lepszy. Ta kategoria to „rozpowszechnienie HIV” – mamy tu pierwsze miejsce (fakt, ex aequo z kilkunastoma krajami – np. Czechami, Słowacją czy Wielką Brytanią), które oznacza, że osób zarażonych wirusem jest u nas niemal najmniej na świecie.

Zwalczanie HIV w Polsce – skąd nasz sukces?

Według raportu, zaledwie 0,1 procent dorosłej populacji jest u nas zarażonych wirusem. To może zaskakiwać, bo nasza służba zdrowia raczej do topowych na świecie nie należy. A nasi sąsiedzi mają z HIV poważne problemy. Na Ukrainie się wręcz mówi o epidemii. Niewesołą sytuację naszych wschodnich sąsiadów pod tym względem potwierdza zresztą raport. Ukraina w kategorii „rozpowszechnienie HIV” zajmuje odległe, 104. miejsce (na 137 badanych krajów). Według Globalnego raportu konkurencyjności, 0.9 proc. dorosłych Ukraińców jest zakażonych.

Poprosiłem lekarzy o skomentowanie wysokiego wyniku Polski w tej kategorii. Zareagowali zaskoczeniem, by nie powiedzieć niedowierzaniem. Sugerowali nawet, że być może wynika to z tego, że zbyt mało osób się u nas bada na obecność wirusa. W to jednak raczej trudno uwierzyć – w końcu Światowe Forum Ekonomiczne to bardzo solidna organizacja i raczej ma wiarygodną metodologię.

Być może więc jesteśmy wyjątkowo uświadomieni? A może po prostu jesteśmy bardziej konserwatywni, jeśli chodzi o życie seksualne? AIDS nie jest dziś tak dramatyczną chorobą, jak kilkanaście lat temu i udaje się ją w miarę skutecznie leczyć. Jednak możemy być z siebie dumni – jest w końcu dziedzina, w której jesteśmy światowymi liderami, choć pewnie mało który Polak zdaje sobie z tego sprawę.