Zwolnienie ze składek ZUS na początku pandemii mogli otrzymać przedsiębiorcy, którzy na dzień 31 grudnia 2019 r. nie znajdowali się w trudnej sytuacji finansowej w rozumieniu rozporządzenia KE. Teraz jednak okazuje się, że nawet część tych, którzy z tego względu nie mogli wcześniej skorzystać z pomocy, teraz być może zyskają taką szansę.
Zwolnienie z ZUS dla firm z problemami finansowymi? To całkiem prawdopodobne
O zwolnienie ze składek ZUS przedsiębiorcy mogli składać wniosek najpóźniej do 30 czerwca – chociaż większość z nich zrobiła to znacznie wcześniej. Aby ubiegać się o zwolnienie należało spełnić kilka warunków. Przedsiębiorcy nie musieli wprawdzie wykazać – jak przy ubieganiu się o świadczenie postojowe – spadku przychodów. Musieli za to np. oświadczyć, że na dzień 31 grudnia 2019 r. nie znajdowali się w trudnej sytuacji w rozumieniu rozporządzenia KE. Czyli takiej, w której przedsiębiorca zalega z opłacaniem składek ZUS za więcej niż 12 miesięcy – lub gdy spełnia warunki do objęcia go postępowaniem upadłościowym.
Jeśli sytuacja się poprawiła, to dlaczego przedsiębiorca nie mógłby skorzystać ze zwolnienia z ZUS?
UOKiK wydał jednak dodatkowe objaśnienia. Wynika z nich, że należałoby zweryfikować, czy w dniu złożenia wniosku przedsiębiorca, który wcześniej znajdował się w trudnej sytuacji finansowej, nadal ma problemy. Równie dobrze mogło przecież okazać się, że do tego czasu przedsiębiorca uporał się już z wcześniejszym zadłużeniem i spłacił wszystkie należności względem ZUS. Jeśli zatem taki przedsiębiorca złożył wniosek, to zostanie on ponownie rozpatrzony. To oczywiście bardzo dobra informacja dla wielu z nich; ZUS już teraz szacuje, że z nieoczekiwanej pomocy będzie mogło skorzystać nawet ok. 17 tys. przedsiębiorców. Nasuwa się jednak inne pytanie – co z przedsiębiorcami, którzy nawet nie składali wniosku? Co jeśli zgodnie z dodatkowymi wyjaśnieniami UOKiK spełnialiby warunki do objęcia pomocą? Na ten moment trudno odpowiedzieć na to pytanie.
Przedsiębiorcy, których wniosek przejdzie pozytywną weryfikację, otrzymają z ZUS specjalny formularz. Będą musieli go odesłać do Zakładu w ciągu siedmiu dni od dnia jego otrzymania.
Zwolnienie z ZUS nie tylko dla firm z problemami finansowymi w 2019 r. Rusza też za chwilę druga tarcza antykryzysowa dla turystyki
Warto jednocześnie pamiętać, że od 15 października przedsiębiorcy, którzy są uprawnieni do skorzystania z nowego zwolnienia z ZUS i postojowego, mogą składać wnioski w PUE ZUS. Zwolnienie ze składek przysługuje w ich przypadku za miesiące lipiec-wrzesień. Aby jednak z niego skorzystać, muszą wykazać m.in. znaczący spadek przychodów, co dla wielu może przekreślić szanse na zwolnienie.