Zwrot opłat za brak wpisu do księgi wieczystej. Jest już projekt
Osoby, które kupują mieszkanie na kredyt, muszą liczyć się z dodatkowymi opłatami. Jedną z nich jest ubezpieczenie pomostowe.
Banki, udzielając kredytu na mieszkanie, muszą uzyskać odpowiednie zabezpieczenie w postaci wpisu w księdze wieczystej o ustanowienie hipoteki. Zanim jednak w KW taki wpis zostanie umieszczony, może minąć od kilku do nawet kilkunastu miesięcy. Z tego względu kredytobiorca musi zazwyczaj zawrzeć dodatkową, krótkoterminową umowę do kredytu hipotecznego i wykupić ubezpieczenie pomostowe. To z kolei oznacza, że przez pewien czas kredytobiorca ponosi co miesiąc wyższe koszty. Co istotne, środki wpłacone w ramach ubezpieczenia pomostowego nie wracają do kredytobiorcy.
Rząd chce to jednak zmienić. Jak donosi "PB", wczoraj do Sejmu wpłynął już odpowiedni projekt ustawy. Jeśli przepisy wejdą w życie, zacznie funkcjonować zwrot opłat za brak wpisu do księgi wieczystej - czyli za okres oczekiwania na wpis. Banki miałyby bezpośrednio zwracać kredytobiorcom środki z tego tytułu lub zaliczać je na poczet innych opłat.
Sprawdź polecane oferty
RRSO 21,36%
Jak można się domyślać, z rządowego pomysłu niespecjalnie zadowolone są banki. Szacuje się, że roczne koszty z tego tytułu przekraczałyby 400 mln zł. Skorzystałoby natomiast nawet ok. 200 tys. kredytobiorców (chociaż w ostatnim czasie dynamika zaciągania nowych zobowiązań finansowych znacząco spadła). Dodatkowo należy pamiętać, że banki już wkrótce zostaną obciążone również kosztem wakacji kredytowych. W tym wypadku koszt będzie zresztą znacznie większy - szacuje się, że ustawowe wakacje kredytowe mogą kosztować łącznie banki nawet kilkanaście miliardów złotych. To z kolei może oznaczać, że banki będą poszukiwać innych sposobów na odzyskanie choć części utraconych wpływów. Możliwe zatem, że wzrosną inne opłaty bankowe.
Zmiana prawdopodobnie wejdzie w życie jeszcze w tym roku.
Zwrot opłat z tytułu ubezpieczenia pomostowego to dobry pomysł, ale w najbliższym czasie i tak skorzysta z niego niewiele osób
Nie ma jednak co ukrywać, że nawet jeśli nowe przepisy wejdą w życie jeszcze w tym roku, to nie skorzysta z niego zbyt wiele osób - głównie dlatego, że zdolność kredytowa Polaków drastycznie spada, podobnie jak liczba zaciąganych zobowiązań. Dodatkowo czeka nas prawdopodobnie jeszcze kilka podwyżek stóp procentowych - co oznacza, że zdolność ta spadnie jeszcze mocniej, a chętnych do zaciągnięcia kredytu nadal będzie ubywać.
