Jeśli samozatrudniony lub osoba na umowie cywilnoprawnej niesłusznie pobierze świadczenie postojowe, będzie musiała je zwrócić. Pojawia się jednak pytanie – jak długo ZUS może czekać z żądaniem zwrotu świadczenia?
Zwrot postojowego – nawet z odsetkami. Po jakim czasie ZUS może wezwać do zwrócenia świadczenia?
Na łamach Bezprawnika ostrzegaliśmy już, że w przypadku części samozatrudnionych i osób na umowach cywilnoprawnych konieczny może być zwrot świadczenia postojowego z ZUS. Najwięcej wątpliwości Zakład może mieć w związku ze świadczeniami postojowymi wypłacanymi po raz drugi lub trzeci. Zwłaszcza, że nawet objaśnienia ministerstwa nie są w tej kwestii zupełnie jasne – rządzący zrzucają odpowiedzialność na samych wnioskujących. To im pozostawiają rozstrzygnięcie, czy ich sytuacja materialna poprawiła się, czy też nie. Jednocześnie ministerstwo nie podaje, na jakiej podstawie to ocenić – czy wystarczy po prostu, że przychód się nie zwiększył?
Jest też inne pytanie – do kiedy o zwrot postojowego (razem z odsetkami) może wystąpić ZUS? Podstawą do zwrotu świadczenia jest specustawa o COVID-19. Zgodnie z nią o zwrot postojowego razem z ustawowymi odsetkami Zakład może upomnieć się w ciągu 5 lat od dnia wypłaty świadczenia. Co jednak ciekawe, należności z tego tytułu przedawniają się już w ciągu 3 lat od dnia uprawomocnienia się decyzji. Gdyby zwrot postojowego z odsetkami następował na podstawie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, przedawnienie następowałoby dopiero po 10 latach.
Kiedy trzeba będzie zwrócić świadczenie postojowe?
Warto jeszcze przypomnieć, kto konkretnie – zgodnie ze specustawą – będzie musiał zwrócić świadczenie. Problem polega jednak na tym, że przepisy o zwrocie postojowego również są specyficznie skonstruowane. Po pierwsze – zwrot postojowego z odsetkami może nastąpić wtedy, gdy świadczenie zostało przyznane na podstawie fałszywych oświadczeń lub dokumentów albo w innych wypadkach świadomego wprowadzania w błąd przez osobę pobierającą świadczenie. To oczywiście jest jak najbardziej logiczne. Jeśli ktoś celowo podał dane niezgodne ze stanem faktycznym tylko po to, by uzyskać świadczenie, powinien je zwrócić.
Dodatkowo specustawa przewiduje, że do zwrotu powinno dojść także wtedy, gdy świadczenie wypłacono osobie innej niż uprawniona z przyczyn niezależnych od ZUS. Ten przepis może już nastręczać dodatkowe wątpliwości – można go interpretować w różny sposób. Wszystko wskazuje na to, że dopiero za jakiś czas dowiemy się, czym faktycznie urzędnicy będą kierować się żądając zwrotu świadczenia.