W kwietniu 2020 roku Bezprawnik będzie obchodził swoje 5. urodziny, a w marcu udało nam się po raz pierwszy przełamać barierę 3 milionów unikalnych użytkowników na przestrzeni ostatnich 30 dni.
Co więcej, kiedy spojrzymy na wykres, można odnieść wrażenie, że marzec zakończymy z wynikiem w okolicy 3,3 miliona. To dla nas wielka, choć nieco niespodziewana radość. Liczyliśmy na 3 miliony unikalnych użytkowników w tym roku, ale realnym terminem był październik lub grudzień.
„Czym” jest unikalny użytkownik?
Nie da się mierzyć oglądalności strony internetowej „co do jednego czytelnika”, jednak systemy te są i tak nieporównywalnie bardziej dokładne od sposobu mierzenia na przykład wyników popularności telewizji. W Polsce istnieją dwa powszechnie stosowane systemy – Google Analytics oraz Gemius. Ten pierwszy jest podstawowym narzędziem pracy dla wielu serwisów internetowych w kraju i pozwala redakcjom na co dzień badać popularność konkretnych publikacji. Dlatego też dla nas czy dla naszych klientów reklamowych niezwykle istotne jest kryterium unikalnego użytkownika, które pozwala pokazać naszą popularność na tle konkurentów również używających Google Analytics.
Drugim systemem statystyk, który ja osobiście również bardzo cenię, jest Gemius. Gemius stosuje kryterium realnych użytkowników, które jest trochę bardziej radykalne w swoich szacunkach od unikalnych użytkowników, proporcjonalnie zawsze wypada w mniejszej skali, natomiast ma jedną bardzo ważną cechę – jest jawny, w Gemiusie nie da się fałszować rzeczywistości. Głęboko wierzę, że w marcowym Gemiusie Bezprawnik zanotuje ponad 2 miliony realnych użytkowników.
Kim jest unikalny użytkownik?
Udało nam się zbudować serwis nastawiony na czytelnika “premium”: z dobrym wykształceniem, o wysokim statusie zawodowym, aktywnego w mediach społecznościowych, szukającego konkretnych informacji lub nastawionego na wymianę opinii i dyskusję o interesujących go kwestiach. Około 60% czytelników to mieszkańcy 7 największych miast Polski, 90% czytelników ma ponad 25 lat. Właśnie w demografii badanej przez Gemiusa znajdujemy też ciekawe informacje na temat wykształcenia czy uprawianego zawodu. Jest jeszcze jedna ciekawa rzecz dotycząca demografii, ale o niej na końcu artykułu.
5 lat, 3 miliony uu
Nasz wynik oglądalności to dla nas ogromna satysfakcja, a także nowe perspektywy. Choć niektórzy czytelnicy wolą twierdzić, że pieniądze na tworzenie dobrego serwisu internetowego rosną na drzewach, uważam, że większy Bezprawnik to więcej dobrych tekstów. Ale to też siła i zaplecze, by walczyć z różnymi patologiami. Bo musicie wiedzieć, że praktycznie co drugi nasz tekst interwencyjny kończy się rozmaitymi wezwaniami i pogróżkami, a radzenie sobie z tym też pożera zasoby. Żeby daleko nie szukać, przypomnę, że Bezprawnik zwracał uwagę na sklep Bestcena.pl na kilka lat przed tym, jak we wszystkich krajowych mediach wybuchła związana z nim afera, a youtuberzy reklamowali go w najlepsze.
Jedną z najlepszych decyzji było wydzielenie osobnej marki firma.blog, która zbiera teksty pojawiające się u nas od zawsze, a jednocześnie otwierając dla nas zupełnie nowe perspektywy reklamowe. Przedsiębiorca jest dziś jednym z filarów czytelniczych Bezprawnika – zarówno ten w pracy, jak i po pracy. Coraz trudniej przypomnieć mi sobie miesiąc bez dużej kampanii kont firmowych w którymś z największych polskich banków. Klienci ci – co nas cieszy najbardziej przy ocenie jakości ruchu na stronie – chętnie też powracają z kolejnymi kampaniami.
W śrubowaniu rekordu niewątpliwie pomógł nam – to chyba jedyna zaleta tej sytuacji – koronawirus. O ile jednak teksty na jego temat czytają się zazwyczaj tylko nieźle, to jednak nasz czytelnik – na ogół bardzo zapracowany – znajduje dla nas więcej czasu. Przykładowo, najpopularniejszym tekstem marca jest jak dotąd podatek od darowizny gotówki Radka Tyburskiego. Wierzymy jednak, że niezależnie od rozwoju epidemii, wynik ten uda nam się utrzymać, a dziś rozpoczynamy marsz po zasięg na poziomie 4 mln uu. Dziś świętujemy, ale dużo jest jeszcze do zrobienia.
Na koniec ciekawostka. Do rekordu bardzo przyłożyły się… czytelniczki. Jak do tej pory nasza widownia zwykle składała się z niewielkiej dominacji mężczyzn. Tymczasem w 2020 roku to panie stanowią coraz wyraźniejszą grupę docelową serwisu – na przestrzeni ostatnich 30 dni aż 55% ze wspomnianych 3 milionów unikalnych użytkowników to właśnie kobiety.
