Wynagrodzenie minimalne zostało podniesione do poziomu 3490 zł od 1 stycznia 2023 r. Od lipca wzrośnie jeszcze raz – do 3600 zł. Już teraz jednak pojawiają się spekulacje co do wysokości płacy minimalnej w 2024 r. Okazuje się, że w przyszłym roku najniższe wynagrodzenie również może wzrosnąć dwukrotnie – i przekroczyć 4 tys. zł.
Ponad 4 tys. zł pensji minimalnej w 2024 r.
Kilka lat temu rządzący obiecywali, że w 2023 r. płaca minimalna wzrośnie do 4 tys. zł. Takie obietnice padły w… 2019 r., czyli jeszcze przed wybuchem ogólnoświatowej pandemii, a później – wojny w Ukrainie. Wiele wskazuje jednak na to, że obietnica może zostać spełniona już w 2024 r.
Money.pl dowiedziało się od informatora z kręgów rządowych, że podobnie jak w tym roku, w 2024 r. pensja może wzrosnąć dwukrotnie. Obecnie NBP spodziewa się inflacji w przyszłym roku na poziomie 6 proc. Rządzący chcą obserwować sytuację w ciągu kilku najbliższych miesięcy i zobaczyć, jak szybko będzie hamować inflacja; jeśli będzie to umiarkowany spadek (zgodnie zresztą z prognozami), to pod koniec wakacji, kiedy opracowywany będzie projekt ustawy budżetowej na 2024 r., rząd zapisze prognozowaną wysokość inflacji na poziomie szacowanym przez NBP. Zapisana w budżecie inflacja przekraczająca 5 proc. wymusza natomiast na rządzących dwukrotną podwyżkę płacy minimalnej w ciągu roku.
„Będziemy chcieli zrekompensować Polakom wzrost cen za ten rok”
Pozostaje oczywiście pytanie, jak wysoka ma być dwukrotna podwyżka płacy minimalnej. Jak twierdzi informator serwisu, rządzący będą chcieli „zrekompensować” Polakom wzrost cen za ten rok. Teoretycznie najniższe wynagrodzenie powinno wzrosnąć o 13-15 proc., natomiast, jak twierdzi rozmówca, podwyżka może być jeszcze wyższa. A warto podkreślić, że już wspomniane 13-15 proc. podwyżki oznaczałoby pensję minimalną na poziomie… 4100 zł brutto. Dla porównania – z danych GUS wynika, że przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku wyniosło 6857,89 zł.
Kolejna, ponad 4 tys. zł pensji minimalnej w 2024 r. to oczywiście kolejny sposób rządu na to, by przypodobać się swojemu elektoratowi. Informator serwisu miał przyznać wprost, że „z politycznego punktu widzenia lepiej zadowolić pod tym względem związki zawodowe, niż schlebiać przedsiębiorcom”, którzy – jak podkreślił – i tak nie są elektoratem rządzących.
Wysoka podwyżka płacy minimalnej będzie z kolei kolejnym ciosem w firmy. Należy pamiętać, że wynagrodzenia będą musieli podnieść nie tylko przedsiębiorcy oferujący najniższą krajową; podwyżek, co naturalne, będą domagać się również pozostali pracownicy. Nie można też zapominać o tym, że wyższa minimalna płaca to również wyższe składki preferencyjne ZUS dla przedsiębiorców, którzy dopiero co założyli działalność.
Nikt nie ma chyba jednak wątpliwości, że scenariusz wysokiej podwyżki płacy minimalnej w 2024 r. faktycznie jest prawdopodobny. Rządzący będą mogli chwalić się kolejnym podniesieniem najniższej krajowej jeszcze na kilka miesięcy przed wyborami parlamentarnymi – co może przekonać część wyborców do zagłosowania na Zjednoczoną Prawicę.