- Home -
- Zbrodnia i kara -
- W sprawie tragedii w związku z burzą w Tatrach wszczęto postępowanie karne. Chodzi o nieumyślne spowodowanie śmierci
W związku z tragedią, spowodowaną burzą w Tatrach, a precyzyjniej — w okolicach Giewontu — wszczęto postępowanie karne. Prokurator wszczął śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci. Czy to znaczy, że ktoś poniesie karę za działania sił natury?

Śledztwo ws. burzy w Tatrach
W ostatnim czasie w polskiej części Tatr miały miejsce dwa tragiczne zdarzenia. Od jakiegoś czasu cały kraj żył poszukiwaniami grotołazów. Jeden z nich nie żyje, a wobec drugiego w zasadzie nie ma już pozytywnych rokowań.
Druga tragedia o niewątpliwie dużo większych rozmiarach nadeszła niespodziewanie, wczoraj. Wskutek burzy, która zaskoczyła turystów w okolicach Giewontu, 4 osoby poniosły śmierć, a ponad 150 jest poszkodowanych. Według relacji świadków i doniesień medialnych jeden z piorunów uderzył w 15-metrowy, stalowy krzyż, znajdujący się na szczycie Giewontu.
Równocześnie inny piorun uderzył w łańcuch, którego trzymało się kilkunastu turystów. Wielu z nich poniosło ciężkie obrażenia, gdyż zostali odrzuceni od łańcuchów i zrzuceni nieraz kilkadziesiąt metrów w dół. Prokurator wszczął śledztwo w sprawie.
Czy to oznacza, że ktoś jest winny?
Wszczęcie śledztwa jest w takim wypadku obligatoryjne. Kwalifikacja prawna, tj. nieumyślne spowodowanie śmierci, jest oczywiście wstępna, bo — mówiąc najprościej — jakąś kwalifikację prawną trzeba przyjąć. Oczywiście nie istnieje w kodeksie karnym regulacja, karząca naturę za jej działania, toteż w wypadku śmierci człowieka, której okoliczności nie są jasne, wszczyna się postępowanie na okoliczność sprawdzenia, czy nie doszło do pozbawienia życia człowieka, choćby nieumyślnie.
Postępowanie toczy się in rem, a nie in personam, tj. w sprawie, a nie wobec konkretnego podejrzanego. Według niektórych takie działanie jest nie na miejscu, ale... nic bardziej mylnego. Zadaniem służb jest zbadanie okoliczności śmierci każdej ze zmarłych osób, bo w wypadku wybuchu paniki w tak niebezpiecznym regionie, można sobie wyobrazić (nawet, jeżeli szanse na taki scenariusz są nikłe), że ktoś poniósł śmierć nie wskutek samego uderzenia pioruna, a nieumyślnego działania innego człowieka.
Oczywiście powyższe nie oznacza, że ktoś okaże się winny. Najprawdopodobniej postępowanie po ustaleniu przebiegu tragedii zostanie umorzone — wszak nie da się pociągnąć sił natury do odpowiedzialności karnej.
zobacz więcej:
02.07.2025 15:05, Jakub Kralka
02.07.2025 14:14, Katarzyna Zuba
02.07.2025 12:57, Mateusz Krakowski
02.07.2025 11:59, Mariusz Lewandowski
02.07.2025 11:23, Katarzyna Zuba
02.07.2025 10:16, Edyta Wara-Wąsowska
02.07.2025 9:57, Mateusz Krakowski
02.07.2025 8:49, Aleksandra Smusz
02.07.2025 7:58, Edyta Wara-Wąsowska
02.07.2025 7:08, Rafał Chabasiński
02.07.2025 6:05, Justyna Bieniek
02.07.2025 4:30, Mariusz Lewandowski
01.07.2025 21:10, Mariusz Lewandowski
01.07.2025 15:55, Justyna Bieniek
01.07.2025 15:13, Rafał Chabasiński
01.07.2025 12:47, Rafał Chabasiński
01.07.2025 12:00, Edyta Wara-Wąsowska
01.07.2025 11:38, Mateusz Krakowski
01.07.2025 10:47, Edyta Wara-Wąsowska
01.07.2025 9:58, Edyta Wara-Wąsowska
01.07.2025 9:39, Mateusz Krakowski
01.07.2025 8:37, Rafał Chabasiński
01.07.2025 7:52, Aleksandra Smusz
01.07.2025 6:56, Rafał Chabasiński