Rząd tak bardzo chce dogodzić przedsiębiorcom, że sam gubi się w labiryncie swoich pomysłów. Tym razem minister Morawiecki wystąpił z propozycją, która ma zachęcić do wyjścia z szarej strefy. Działalność bagatelna ma być ukłonem w stronę osób, które boją się ryzyka związanego z rozpoczęciem działalności.
Przedsiębiorca, który dopiero chce rozpocząć działalność gospodarczą, najbardziej obawia się wysokich kosztów, jakie w związku z tym będzie musiał ponosić. Chociażby wysokość składek ZUS w 2018 roku będzie rekordowo wysoka. Ponadto nie zapowiada się, żeby w najbliższych latach przedsiębiorcom miało być lżej. Wręcz przeciwnie – obniżenie wieku emerytalnego ma katastrofalny wpływ na budżet ZUS. To wszystko wcale nie zachęca przedsiębiorców do wychodzenia z szarej strefy, nawet pomimo preferencyjnego okresu oskładkowania, znanego potocznie pod mianem mały ZUS.
Działalność bagatelna – działalność gospodarcza bez obowiązku rejestracji
To właśnie dla takich osób Wielki Skarbnik minister Morawiecki ma kolejną już propozycję. Zapowiedział bowiem zupełnie nową formę prowadzenia działalności, która roboczo nazywa się bagatelną działalnością gospodarczą. Przypomnijmy, że nie tak dawno minister Gowin proponował zupełnie inne rozwiązanie, które nazwał małą działalnością gospodarczą. Na czym ma polegać pomysł Morawieckiego? Oczywiście na uproszczeniu.
Prowadzenie działalności bagatelnej nie będzie wymagało rejestracji i ZUS, a tym samym przedsiębiorca nie będzie musiał płacić składek ZUS. Jedynym warunkiem, jaki będzie trzeba spełnić to zarobki nieprzekraczające połowy minimalnego wynagrodzenia. Dodatkowym bonusem dla świeżo upieczonych biznesmenów ma być coś, co pomysłodawca nazwał pasem startowym. Przedsiębiorca będzie musiał zapłacić podatek VAT dopiero w momencie otrzymania pierwszej faktury. Takie rozwiązanie ma zapewnić możliwość sprawdzenia, czy dopiero co rozpoczęta działalność w ogóle się opłaca. Często bowiem jest tak, że przedsiębiorca boi się zakładać firmę właśnie w obawie, że może w ogóle nie przynosić zysków.
ZUS to ważna instytucja, która gwarantuje nam pewien poziom życia i fundusze w razie sytuacji nieszczęśliwej lub w razie przejścia na emeryturę. Bardzo pozytywnie zmienia się cały fundusz ubezpieczeń i będziemy robić go bardziej przyjaznym dla wszystkich obywateli.
Mówił minister Morawiecki w wywiadzie, jakiego udzielił Telewizji Republika. Przychody osiągane w ramach tej niezarejestrowanej działalności gospodarczej będą podpadały pod kategorię przychodów z innych źródeł, a zatem będą podlegały opodatkowaniem podatkiem dochodowym od osób fizycznych.
Należy pochwalić rząd za to, że ma pomysł na walkę z szarą strefą. Patrząc jednak na losy kolejnych propozycji dla przedsiębiorców, na te zapowiedzi trzeba patrzeć raczej sceptycznie.