Podbój Europy trwa
W pierwszy dzień września InPost ogłosił nabycie mniejszościowego pakietu udziałów portugalskiego przedsiębiorstwa technologicznego Bloq.it. Zakup ten jest niezwykle istotny z punktu widzenia InPostu, ponieważ firma ta jest twórcą inteligentnych skrytek pocztowych na baterię. Ale jak? Na baterię? Tak, dobrze czytasz – automaty Next mają bez ładowania działać od 6 do nawet 12 miesięcy. Ocenia się, że żywotność takiego urządzenia to nawet 10 lat. Gdzie za 10 lat będzie InPost? Nie wiadomo, przecież wszystko może się wydarzyć. Patrząc jednak na obecną dynamikę rozwoju firmy, ewentualna modernizacja w przyszłości będzie czystą formalnością, drobnostką.
CEO InPostu, Rafał Brzoska ogłosił, że w ciągu najbliższych pięciu lat Bloq.it ma dostarczyć aż 20 tysięcy maszyn w ciągu najbliższych 2-3 lat.
Strategiczna inwestycja w Bloq.it to prawdziwy game changer dla naszej europejskiej ekspansji. To partnerstwo nie tylko zapewnia dostęp do technologii najnowszej generacji, ale także umacnia naszą pozycję lidera – umożliwiając instalowanie maszyn w niedostępnych do tej pory miejscach. Przewidujemy, że nowe partnerstwo przyniesie pozytywny wpływ na dynamikę wzrostu oraz długoterminową rentowność Grupy
Za granicą? Trudno nie znaleźć Paczkomatu
Pomimo tego, że o inwestycji dowiedzieliśmy się we wrześniu, to automaty Next zostały już uruchomione we Francji i Wielkiej Brytanii. Do końca roku będziemy je mogli również znaleźć w Hiszpanii, Portugalii i Włoszech.
Sprawdź polecane oferty
RRSO 21,36%
Francja, Wielka Brytania, Hiszpania, Portugalia, Włochy, Belgia, Holandia, Luksemburg i Austria. No i oczywiście Polska. Razem ponad 54 tysiące urządzeń. Już teraz więcej maszyn jest poza granicami naszego kraju. W kilku z tych krajów, InPost jest już na podium na rynku e-commerce.
I rzeczywiście sami możemy to odczuć. W trakcie mojej ostatniej wizyty w Rzymie, przypadkowo na stacji metra Basilica San Paolo trafiłem właśnie na Paczkomatu InPostu. Przyznam, że miły widok – uznałem ja i prawie 600 lajkujących poniższy wpis.
InPost nie jest już zatem tylko elementem polskiej codzienności. Paczkomaty przestały być ciekawostką z Polski. Strategia podejmowana przez InPost jest inspirująca dla całej branży logistycznej i e-commerce. W końcu mówienie o tysiącach nowych maszyn to jedno. W obecnym świecie istotną rolę odgrywa przecież zrównoważony rozwój. Chyba nie muszę udowadniać, że rozwój Paczkomatów to w pewien sposób symbol zielonej polityki. Jedna maszyna obsługująca dziennie dziesiątki paczek, zamiast kurier jeżdżący od domu do domu – dla Polaków oczywiste, za granicą nadal niekoniecznie.