Firmy eventowe w czasie pandemii
Branża eventowa stanowi 1,5 procent polskiego PKB i jest wyceniana na 3 mld złotych. Aż 33 460 spośród wszystkich firm, które stanowią o sile tej dziedziny biznesu, klasyfikuje swoją działalność, związaną z organizowaniem różnego typu wydarzeń, jako dodatkową (PKD 82.30.Z.). Dla reszty (4 905) przygotowywanie eventów to główna aktywność przedsiębiorstwa. Tak wynika z analizy Bisnode Polska, przeprowadzonej dla ClickMeeting, od marca do 30 września.
Firmy eventowe w 94 procentach przypadków zatrudniają od 1 do 9 osób. Wszystkie agencje zapewniają natomiast 220 tys. miejsc pracy, szczególnie w Mazowieckiem, w mniejszym stopniu w województwach wielkopolskim, śląskim i dolnośląskim. Tarcze antykryzyzysowe i programy zapomogi rządu, po wprowadzonym w marcu lockdownie, nie uchroniły jednak przed całkowitym zamknięciem 307 i zawieszeniem działalności przez 1509 przedsiębiorstw. A kolejni pracownicy tracili zatrudnienie.
Agencje eventove wiosną i jesienią
Majowe odmrożenie gospodarki i sezon eventowy przyniosły jednak skutek w postaci 859 (717 PKD dodatkowe i 243 PKD główne) firm, które razem z wiosną odżyły, powracając do biznesu. Zdecydowanie lepiej w nowej rzeczywistości odnalazły się agencje oferujące więcej możliwości niż jedynie organizacja eventów. Ten czynnik zaważył na pozostaniu w branży jesienią, kiedy z powrotem rząd zdecydował o zamknięciu niemal wszystkich dziedzin gospodarki.
Sprawdź polecane oferty
RRSO 21,36%
Odsetek firm, które zamknęły swoją działalność, jest prawie dwukrotnie wyższy w przypadku, kiedy organizacja eventów była ich główną działalnością. To proporcja 0,73 proc. zamkniętych firm w grupie z PKD dodatkowym do 1,3 proc. w grupie z PKD głównym. Wzrost popularności wydarzeń organizowanych w modelu online lub hybrydowym był w tej sytuacji pomocny.
– podkreśla Dominika Paciorkowska, CEO ClickMeeting.
Firmy eventowe online i w hybrydzie
Nie potrzeba wielkiej intuicji, by podejrzewać, że wszystkie zapowiadane wydarzenia przeniosą się do Internetu lub spotkań hybrydowych, które dają możliwość wyboru uczestnictwa w spotkaniu na miejscu lub online. Na tym etapie istotne dla branży eventowej stają się narzędzia do wideokonferencji czy webinarów. Jednym z nich jest polska platforma ClickMeeting, na której w czasie pandemii odbywały się m.in. konferencja Supercomputing Frontiers organizowana przez Interdyscyplinarne Centrum Modelowania Matematycznego i Komputerowego (ICM) czy Jira Day, największa w Środkowej Europie konferencja poświęcona oprogramowaniu Jira.
Na ClickMeeting w tym roku odbyło się aż o 787 procent w Polsce i 186 procent na całym świecie więcej różnego rodzaju eventów niż rok temu. COVID-19 spowodował masowe przenoszenie się ze spotkaniami do Internetu. W czasie epidemii, dzięki możliwości skorzystania z platformy CM, na spotkaniach powyżej 1000 uczestników wzięło udział o 55 procent osób więcej niż przez cały rok 2019.
Spotkania organizowane w Internecie za pomocą platform do webinarów i konferencji są dobrym rozwiązaniem. Pozwalają zredukować koszty, ponieważ w wielu wypadkach wystarczy tylko zadbać o stabilne narzędzie do prowadzenia wydarzeń online. W przypadku ClickMeeting w wydarzeniu tego typu może brać udział nawet 20 tys. osób jednocześnie.
– mówi Martyna Grzegorczyk, Communications and Outreach Manager ClickMeeting
Wydarzenia online przyciągają do 250 procent więcej uczestników niż te same wydarzenia stacjonarne. To wielka zasługa technologii i pomoc nie tylko dla branży eventowej, lecz także dla wszystkich konsumentów w obecnym czasie. Warto jednak pamiętać, żebyśmy kliknięciami myszką nie zastąpili spotkań i bezpośredniej relacji, czy prywatnych, czy biznesowych. Tymczasem jednak gdy niemal wszyscy spędzamy maksimum czasu w domu, a już niedługo możemy brać udział w narodowej kwarantannie, najlepszym wyjściem pozostają platformy webinarowe, takie jak ClickMeeting.
