Biedronka świetnie rozegrała akcje promocyjne. Jej Świeżaki w 2017 roku były hitem. Wszyscy się śmiali z matek próbujących wyłudzić naklejki uprawniające do odbioru maskotek przedstawiających warzywa, a na końcu śmiali się ludzie z zarządu Biedronki, gdy zobaczyli słupki sprzedaży i wpływy w pierwszym roku promocji. Okazało się, że dzięki maskotkom klienci odwiedzają sklepy 40% częściej. Kolejne edycje były pewne. Rok później do sieci trafiły maskotki Słodziaków, a w 2019 roku dzieci mogły uzbierać cały Gang Słodziaków. Nie powiem, sam polowałem na nietoperza Nikosia, ale niestety nie udało mi się go zdobyć, bo takich jak ja było więcej.

Każdej akcji towarzyszy myśl przewodnia, mająca promować dobre postawy u dzieci. Pierwsze Świeżaki miały przekonać dzieciaki do tego, że warzywa mogą być fajne, że są zdrowe i warto je jeść. Gang Słodziaków opowiadał o przyjaźni. Zdobywanie naklejek wymagało wydania mnóstwa pieniędzy, ale naklejki można było uzbierać szybciej kupując warzywa i inne zdrowe produkty. Klasyczna sytuacja win-win. Rodzic się cieszył, bo dzieci jadły owoce i warzywa, dzieci się cieszyły, bo szybciej mogły zdobyć upragnione maskotki, a Biedronka cieszyła się ze wzrostu sprzedaży produktów świeżych.

Gang Fajniaków ma promować ekologię wśród najmłodszych. Na dzieci czekają maskotki, które mają związek z ekologią. Są to Chmurka Celinka, Słońce Sonia, Kropla Ksenia, Drzewo Dobromir, Foka Frania, Jarzębina Julka, Piesek Piotruś, Dąb Dyzio oraz Ważka Wiola. Znalazło się nawet miejsce dla maskotki reprezentującej zagrożenia - Smog Stefek. W ofercie będą jeszcze dostępne książki poruszające tematy ekologiczne, w tym wpływu człowieka na planetę i środowisko. W spocie reklamowym padają słowa: "chodźcie, nasz dom nas wzywa".  To świetny pomysł. Im wcześniej zaczniemy edukować dzieci, że ekologia i dbanie o środowisko są fajne, tym lepiej.

Nie oszukujmy się - pokolenia naszych rodziców, dziadków są już stracone. Wprowadzenie u nich proekologicznych zwyczajów mija się z celem, bo przez zbyt dużą część swojego życia kompletnie się tym nie przejmowali. Od 7 lat w Polsce każdy płaci za odpady komunalne. Nie przeszkadza to nadal wyrzucać śmieci do lasu. Zazwyczaj robią to ludzie dojrzali, którzy zawsze tak robili i nie będą zmieniać swoich przyzwyczajeń. Ich da się wychować tylko za pomocą wysokich kar. Natomiast dzieci mają szansę poznać zalety dbania o środowisko już od najmłodszych lat. Dzięki Kropli Ksenii zrozumieją, że woda jest naszym cennym zasobem i nie można jej marnować. Czytanie mądrych bajek poruszających ważne zagadnienia zaprocentuje w przyszłości.

Akcja potrwa do 2 grudnia 2020 r.