Przepisy są jednoznaczne: jeden przedsiębiorca, jedna jednoosobowa działalność gospodarcza
Nie da się ukryć, że dotacje z KPO dla przedsiębiorców z branży hotelarskiej i gastronomicznej wzbudziły ogromne zdumienie i oburzenie wśród opinii publicznej. Sytuacji nie poprawiały osobliwe na pierwszy rzut oka pomysły na dywersyfikację działalności. Solarium otwiera pizzerię, hotel sprzedaje lody rzemieślnicze, klub swingersów wchodzi do branży metalurgicznej. Z pewnością ktoś się zastanawiał, czy ci przedsiębiorcy nie mogą po prostu otworzyć drugiej firmy. Rzecz w tym, że właśnie nie mogli. Z punktu widzenia obowiązujących w Polsce przepisów, nie miałoby to nawet większego sensu.
Czym właściwie jest jednoosobowa działalność gospodarcza? To przede wszystkim forma prowadzenia biznesu we własnym imieniu i na własny rachunek. Nie mamy żadnych wspólników, nie tworzymy żadnej nowej osoby prawnej. Przy okazji odpowiadamy całym swoim majątkiem za zobowiązania naszej firmy, a jej majątek stanowi tak naprawdę przedłużenie naszego. Tym samym prowadzona przez nas działalność jest nierozerwalnie związana z osobą przedsiębiorcy.
Nie tłumaczy to, dlaczego nie można mieć więcej niż jedną jednoosobową działalność gospodarczą. Warto jednak pamiętać o formalnościach wiążących się z założeniem własnego biznesu. Na początek powinniśmy zwrócić uwagę na właściwe przepisy kodeksu cywilnego. Zgodnie z art. 432 przywołanej ustawy, przedsiębiorca działa pod firmą, którą musi wpisać do właściwego rejestru. Art. 434 podpowiada nam, co jest firmą przedsiębiorcy prowadzącego jednoosobową działalność gospodarczą.
Sprawdź polecane oferty
RRSO 21,36%
Firmą osoby fizycznej jest jej imię i nazwisko. Nie wyklucza to włączenia do firmy pseudonimu lub określeń wskazujących na przedmiot działalności przedsiębiorcy, miejsce jej prowadzenia oraz innych określeń dowolnie obranych.
Warto wspomnieć, że zgodnie z art. 439 k.c. nie można sprzedać swojej firmy. Właśnie dlatego nie wchodzi w grę sprzedaż jednoosobowej działalności gospodarczej jako całości. Możemy co najwyżej odsprzedać komuś firmowy majątek.
Już na tym etapie powinniśmy dojść do wniosku, że prowadzenie dwóch różnych firm tej samej osoby fizycznej jest niemożliwe. To jednak nie koniec przeszkód.
Żeby rozdzielić rodzaje wykonywanej działalności, musielibyśmy pozakładać na każdy osobną spółkę
Jednoosobową działalność gospodarczą rejestrujemy w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej. Nie uzyskamy drugiego wpisu na dane tego samego przedsiębiorcy. Przysługuje nam tylko jeden.
Żeby wpisać działalność do CEIDG potrzebny nam będzie numer NIP, który służy do identyfikacji konkretnego podatnika, płatnika lub inkasenta w kontaktach z organami podatkowymi. W tym przypadku również nie uda nam się uzyskać dwóch numerów. NIP również jest przypisany do jednej osoby.
Załóżmy jednak, że bardzo chcemy prowadzić dwie zupełnie różne i niezwiązane ze sobą rodzaje działalności. Czy jesteśmy skazani na przedmiot wykonywanej działalności, który zadeklarowaliśmy w naszym pierwotnym wpisie do CEIDG? Ależ skąd. Przede wszystkim nic nie stoi na przeszkodzie, by rozszerzyć działalność poprzez aktualizację wpisu. Nie istnieją żadne limity. Mamy prawo działać w tylu branżach, na ile nam tylko przyjdzie ochota.
Może się jednak zdarzyć, że skorzystaliśmy z możliwości uzupełnienia nazwy naszej firmy zgodnie z treścią drugiego zdania art. 434 k.c.:
Firmą osoby fizycznej jest jej imię i nazwisko. Nie wyklucza to włączenia do firmy pseudonimu lub określeń wskazujących na przedmiot działalności przedsiębiorcy, miejsce jej prowadzenia oraz innych określeń dowolnie obranych.
Nazwa "Jak Kowalski Zakład Pogrzebowy" rzeczywiście może kiepsko wyglądać na dokumentach wystawianych w związku z prowadzeniem restauracji w zupełnie innym mieście. Rozwiązaniem problemu może być uzupełnienie wpisu do CEIDG w taki sposób, by wyeliminować z nazwy określenia wskazującego na jeden z przedmiotów działalności.
Jeżeli jednak naprawdę potrzebujemy traktować różne części naszej aktywności biznesowej w sposób całkowicie od siebie odrębny, to powinniśmy pogrupować je w osobne spółki. Nie potrzebujemy nawet wspólników. Mamy przecież możliwość założenia jednoosobowej prostej spółki akcyjnej albo jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Wadą takiego posunięcia może być rezygnacja z opodatkowania podatkiem PIT i korzyści wynikających ze skali podatkowej albo ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych. Przejście na CIT nie każdemu przedsiębiorcy musi się opłacać.