Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta wszczął postępowanie wyjaśniające wobec 15 kancelarii prawniczych z całej Polski. Do UOKiK docierały skargi na adwokatów i radców prawnych potencjalnie nieuczciwie rozliczających się z klientami. Chodzi o kancelarie świadczące usługi frankowiczom.
Od przedstawicieli wszystkich zawodów zaufania publicznego wymaga się etycznego postępowania, zwłaszcza wobec klientów
Zawody prawnicze należą do grupy tzw. zawodów zaufania publicznego. Nie chodzi przy tym nawet o szczególną formę samoorganizacji w postaci samorządów zawodowych. Najważniejszym chyba aspektem zawodów zaufania publicznego jest wykonywanie zadań o szczególnym znaczeniu dla obywateli i interesu publicznego.
Nie powinno dziwić, że poszczególne korporacje prawnicze przygotowują chociażby zasady etyki zawodowej, które musi przestrzegać każdy ich członek. W praktyce wszyscy jesteśmy tylko ludźmi. Także pośród prawników mogą zdarzyć się osoby stosujące nieuczciwe praktyki względem swoich klientów.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta otrzymuje chociażby skargi na kancelarie świadczące usługi frankowiczom. Na stronie internetowej UOKiK możemy dowiedzieć się o wszczęciu 20 lipca postępowań wyjaśniających wobec 15 takich kancelarii adwokackich i radcowskich z całej Polski.
Niektóre kancelarie świadczące usługi frankowiczom mogą wykorzystywać trudną sytuację klientów dla maksymalizacji swoich zysków
UOKiK zamierza w trakcie postępowania zweryfikować, na jakich warunkach jest świadczona pomoc prawna dla osób posiadających kredyt hipoteczny waloryzowany lub denominowany do waluty obcej. W spektrum zainteresowania urzędu znajdują się także umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym oraz obligacje spółki GetBack.
Zarzuty formułowane w poszczególnych skargach wydają się dość poważne. Chodzi przede wszystkim o niejasne sposoby ustalania wynagrodzenia prawników, w szczególności o brak określenia maksymalnego pułapu kosztów.
Jakby tego było mało, niektóre kancelarie świadczące usługi frankowiczom miały nawet zastrzegać sobie w umowach całość korzyści uzyskanych w imieniu klienta w przypadku unieważnienia lub przewalutowania umowy kredytu walutowego.
Kolejną budzącą wątpliwości UOKiK praktyką jest wyłączenie odpowiedzialności kancelarii w przypadku, gdy klient nie dostarczy jej potrzebnych dokumentów. Taka klauzula niby nie brzmi problematycznie, obejmować ma jednak także sytuacje, gdy kancelaria nie zwróci się do klienta z prośbą o ich przekazanie.
UOKiK podejrzewa stosowanie przez kontrolowane kancelarie klauzul abuzywnych w umowach z klientami
Objęte postępowaniem UOKiK kancelarie świadczące usługi frankowiczom mogą także zastosować w umowie nawet dziesięcioletnią klauzulę poufności. Ta, rzecz jasna, dotyczy klientów. Kredytobiorcy nie mogą w takim przypadku ujawniać szczegółów współpracy z kancelarią. Dotyczy to chociażby właśnie treści zawartej umowy.
Nic dziwnego, że UOKiK uważa, że takie praktyki mogłyby potencjalnie zawierać klauzule abuzywne – a więc niedozwolone przez prawo. Urząd przyznaje, że sprawy frankowe przeciwko bankom są trudne i wymagają od kancelarii szczególnego profesjonalizmu.
Nie upoważnia to jednak adwokatów i radców prawnych do wykorzystywania swojej uprzywilejowanej pozycji względem klientów. W przypadku frankowiczów, których problemy często wynikają ze stosowania klauzul abuzywnych przez banki, byłaby to wręcz bolesna ironia. Tymczasem od wszystkich zawodów zaufania publicznego obywatele mogą oczekiwać, że nie będą się kierować chęcią wykorzystania trudnej sytuacji klienta dla maksymalizacji swoich zysków.
Kancelarie świadczące usługi frankowiczom stosujące niedozwolone klauzule narażają się na surowe kary i odpowiedzialność dyscyplinarną
Jeżeli postępowanie UOKiK stwierdzi, że materiał zgromadzony w trakcie postępowania budzi zastrzeżenia, prezes urzędu może wszcząć postępowanie przeciwko kontrolowanym podmiotom. W takim przypadku kancelarie świadczące usługi frankowiczom narażają się na wysokie kary pieniężne. Te mogą wynieść nawet do 10 proc. obrotu osiągniętego w roku obrotowym poprzedzającym rok nałożenia kary.
Warto pamiętać także o odpowiedzialności dyscyplinarnej. Zgodnie z przepisami adwokackiego kodeksu etyki, przedstawiciele tego zawodu prawniczego są zobowiązani chociażby do szczególnej skrupulatności w rozliczaniu z klientem. Adwokat ma także obowiązek poinformować klienta o wysokości honorarium lub o sposobie jego wyliczenia. Nie ma tu miejsca na niejasności. Podobne rozwiązania przewiduje kodeks etyki radcy prawnego. Obydwa kładą szczególny nacisk na zaufanie pomiędzy prawnikiem a klientem.
Nieprzestrzeganie zasad etyki zawodowej stanowi przesłankę do pociągnięcia do odpowiedzialności dyscyplinarnej zarówno adwokata, jak i radcy prawnego. Przedstawiciele obydwu zawodów zobowiązani są także do dbałości o godność zawodową.