W kampanii wyborczej obecna koalicja rządząca miała dla osób prowadzących własną działalność gospodarczą parę obietnic. Przedsiębiorcy liczyli głównie na reformę składki zdrowotnej; ta obietnica na razie została jednak zrealizowana tylko częściowo, a na szersze zmiany przyjdzie poczekać przedsiębiorcom do 2026 r. Warto mimo to zauważyć, że rząd dotrzymał innych obietnic – mowa m.in. o kasowym PIT.
Kasowy PIT od 1 stycznia. Przedsiębiorcy mogą korzystać z nowego rozwiązania
Zgodnie z przepisami, obowiązek zapłaty podatku dochodowego przez przedsiębiorcę powstaje w momencie sprzedaży – czyli wydania towaru czy wykonania usługi. Przedsiębiorca, jeśli wystawił fakturę – ma na to czas do 15. dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym została dokonana sprzedaż – musi ująć ją przychodach firmy i odprowadzić podatek. Nie jest przy tym istotne, czy kontrahent, który otrzymał towar lub usługę zapłacił już przedsiębiorcy, czy nadal nie uiścił płatności – sprzedający musi odprowadzić podatek tak czy inaczej. W rezultacie często dochodzi do sytuacji, gdy przedsiębiorca nie otrzymał jeszcze środków za wykonaną usługę czy sprzedany towar, a mimo to musi już opłacić podatek – i to nierzadko wysoki. W takim położeniu najczęściej znajdują się mniejsi przedsiębiorcy; większe firmy nierzadko wykorzystują swoją pozycję i płacą faktury z dużym opóźnieniem. Mniejsi przedsiębiorcy nie mają natomiast żadnej siły nacisku; aby utrzymać współpracę z kontrahentem często zgadzają się nawet na kilkumiesięczne opóźnienia w płatnościach.
Przedsiębiorcom, którzy często muszą opłacać podatek przed otrzymaniem płatności od kontrahenta, może pomóc kasowy PIT. Jego wprowadzenie rządzący zapowiadali już jakiś czas temu; zgodnie z obietnicami, rozwiązanie to funkcjonuje już od 1 stycznia 2025 r. Kasowy PIT daje możliwość opłacenia podatku dochodowego dopiero w momencie, gdy przedsiębiorca otrzyma płatność od kontrahenta – nie musi zatem pokrywać podatku z własnych środków. Należy jednak mieć na uwadze fakt, że ta sama zasada obowiązuje jednocześnie przy zaliczaniu faktur zakupowych w koszty uzyskania przychodów – wydatki można ująć w koszty dopiero w momencie, gdy uiści się należność na rzecz kontrahenta.
Kasowy PIT nie dla wszystkich
Warto jednocześnie pamiętać, że aby móc korzystać z kasowego PIT, trzeba spełniać odpowiednie warunki. Kasowy PIT mogą wybrać przedsiębiorcy prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą opodatkowaną według skali podatkowej, podatkiem liniowym, na zasadach IP BOX czy ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych; dodatkowo przychody z działalności w poprzednim roku nie mogły przekroczyć 1 mln zł. Jednocześnie z kasowego PIT nie mogą korzystać przedsiębiorcy, którzy prowadzą księgi rachunkowe czy prowadzą działalność w formie spółki cywilnej oraz jawnej.
Aby móc korzystać z kasowego PIT, trzeba złożyć właściwemu naczelnikowi urzędu skarbowego pisemne oświadczenie o wyborze metody kasowej.