Od 3 czerwca wyjeżdżając poza granicę Unii Europejskiej, musimy baczniej przyglądać się temu ile pieniędzy mamy w kieszeni. UE wprowadza bowiem limit gotówki podczas wjazdu lub wyjazdu i jeżeli mamy przy sobie ponad 10 tysięcy euro to należy to zgłosić Służbom Celno-Skarbowym lub Straży Granicznej.
Od 3 czerwca, jeżeli wyjeżdżamy lub wjeżdżamy do Unii, to możemy mieć przy sobie maksymalnie 10 tysięcy euro. Inaczej musimy to zgłosić służbom
Chociaż aktualnie podczas wyjazdów za granicę rzadko mamy przy sobie dużo gotówki to jednak czasem, w sytuacjach losowych, może się zdarzyć tak, że będziemy musieli przewieźć jej sporą ilość np. do kontrahenta z Ukrainy lub któregoś kraju afrykańskiego. Z roku na rok granice coraz bardziej się kurczą, więc międzynarodowe kontakty biznesowe nie są niczym niezwykłym.
Warto mieć więc w pamięci, że od 3 czerwca 2021 roku będą obowiązywać w Unii Europejskiej bardziej restrykcyjne przepisy dotyczące przewozu pieniędzy. Jeżeli wjeżdżamy do UE lub wyjeżdżamy z niej i posiadamy przy sobie kwotę co najmniej 10 tysięcy euro, to powinniśmy zgłosić to odpowiednim służbom. Albo tym Celno-Skarbowym, albo organom Straży Granicznej.
Co istotne, nie jest ważne, jakim środkiem lokomocyjnym się przemieszczamy. Czy robimy to pociągiem, własnym samochodem czy samolotem, to i tak musimy dokonać takiego zgłoszenia. A deklaracja dotycząca środków pieniężnych jest dość długa i należy tam wpisać sporo danych.
Przede wszystkim należy podać swoje dane identyfikacyjne oraz wskazać skąd i dokąd zamierzamy przewieźć dane pieniądze. Należy też wskazać jaką walutę i o jakiej wartości mamy. Jeżeli przewozimy inne zbywalne papiery na okaziciela, to je też należy wykazać. Zadeklarować musimy też przewóz towarów, które mogą posłużyć za środki przechowywania wartości jak złoto.
Jeżeli limit gotówki podczas wyjazdu z UE zostanie przekroczony, to w deklaracji musimy podzielić się nawet tym, na co chcemy wydać te pieniądze
Oprócz tego, co mamy, należy też wypisać, skąd te środki pochodzą. Wskazać można, że są to dochody z pracy, zyski kapitałowe lub np. ze sprzedaży nieruchomości. Urzędników interesuje też, na co chcemy te środki wydać, czy będzie to użyte np. na cele charytatywne, na wynagrodzenia dla pracowników czy spłatę pożyczki. Należy też wpisać czy jesteśmy jedynymi właścicielami danych środków pieniężnych, a jeżeli jest inaczej, to trzeba podać dane także pozostałych współwłaścicieli. Każdą z tych informacji powinniśmy się podzielić, przewożąc pieniądze do Unii lub z Unii.
Inaczej jest w przypadku środków pieniężnych przesyłanych pocztą lub za pośrednictwem kuriera. Wtedy nie składamy sami deklaracji, ale organy celne mogą się ich domagać od nadawcy lub odbiorcy. Jeżeli dostaniemy takie wezwanie, to mamy 30 dni na złożenie odpowiedniego druku, gdzie będziemy musieli podać wszelkie wymagane dane.
W rozporządzeniu wprowadzającym ten obowiązek jest napisane, że wszystkie te informacje są potrzebne w ramach unijnej strategii przeciwdziałaniu prania brudnych pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu. I chociaż większość z nas nigdy nie będzie miała do czynienia z tą deklaracją, bo dotyczy ona tylko wyjeżdżających lub wjeżdżających do Unii oraz jedynie kwot powyżej 10 tysięcy euro, to warto mieć świadomość, że taki obowiązek właśnie zostaje wprowadzony.
