Mały ZUS Plus – przedsiębiorcy wygrywają w sądzie

Biznes Dołącz do dyskusji
Mały ZUS Plus – przedsiębiorcy wygrywają w sądzie

Program Mały ZUS Plus to rozwiązanie, które ma wspierać prowadzących firmy. Opłaty związane z prowadzeniem działalności gospodarczej są olbrzymie, tak więc stawka ZUS potrafi dobić prowadzących firmy. Dzięki programowi Mały ZUS Plus przedsiębiorcy, spełniający m.in. kryterium dochodowe, mogą korzystać z preferencyjnych stawek, aż przez trzy lata. Pojawił się jednak spór, kiedy do preferencyjnych opłat można wrócić.

Ulga Mały ZUS Plus ratuje przedsiębiorców

Przedsiębiorcy ochoczo korzystają z ulgi Mały ZUS Plus, ponieważ różnica w kwocie składki jest odczuwalna – zwykle to kilkaset złotych różnicy. W przypadku niewielkich firm taka kwota może zadecydować o tym, czy biznes jest rentowny. Przedsiębiorcy mogą korzystać z tego rozwiązania, jeżeli spełniają określone warunki, czyli gdy ich przychody w poprzednim roku kalendarzowym nie przekroczyły 120 000 złotych, a także działalność gospodarcza w poprzednim roku była prowadzona nie mniej niż przed 60 dni kalendarzowych.

Oczywiście nie każda działalność gospodarcza może korzystać z tej ulgi. Przykładowo, z preferencyjnych stawek nie skorzystają twórcy, artyści, osoby wykonujące wolny zawód, osoby prowadzące publiczną lub niepubliczną szkołę, czy placówkę wychowania przedszkolnego, a także wspólnicy w spółkach jawnych, komandytowych, partnerskich i jednoosobowych spółkach z ograniczoną odpowiedzialnością.

Z małego ZUS można korzystać wielokrotnie

Co do zasady, z ulgi Mały ZUS Plus (jeżeli spełnia się odpowiednie warunki), można korzystać przez 36 miesięcy. Jednak przepisy wprowadzają ciekawą furtkę – jest nim zapis, że z ulgi nie można skorzystać, jeżeli w ciągu 60 miesięcy prowadzenia działalności gospodarczej korzystałeś z Małego ZUS lub Małego ZUS Plus łącznie przez 36 miesięcy. A to oznacza, że po 36 miesiącach wystarczą 24 miesiące przerwy, aby znów móc skorzystać z preferencyjnych składek.

I tutaj pojawił się problem interpretacyjny. Przedsiębiorcy uznali bowiem, że po odczekaniu 2 lat (jeżeli spełniają pozostałe warunki) znów mogą skorzystać z ulgi, ZUS uznał jednak, że przerwa musi wynosić 3 lata. Sprawy niezadowolonych przedsiębiorców niejednokrotnie trafiały na sądową wokandę, w dyskusję na ten temat zaangażował się również rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców. Jak podkreśla Rzecznik MŚP:

Z tej preferencji składkowej przedsiębiorcy mogą korzystać przez trzy lata. Pojawiły się natomiast rozbieżne interpretacje, ile lat wynosić ma przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z tego rozwiązania. Zdaniem Rzecznika intencją ustawodawcy było wprowadzenie dwóch lat przerwy. ZUS stanął natomiast na stanowisku, że przerwa powinna wynosić trzy lata. W oparciu o tę interpretację przepisów od początku bieżącego roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych odmawia przedsiębiorcom możliwości korzystania z Małego ZUS Plus, jeżeli korzystali z tej preferencji składkowej w okresie od stycznia 2019 r. do grudnia 2021 r. Spotkało się to ze sprzeciwem Rzecznika MŚP.

ZUS przegrywa w sądzie

Zakład Ubezpieczeń Społecznych utrudniał życie przedsiębiorców, m.in. przez uniemożliwienie im złożenia za pośrednictwem systemów teleinformatycznych dedykowanych ZUS dokumentów zgłoszeniowych do Małego ZUS Plus. W tej sytuacji to Rzecznik MŚP występował do właściwych oddziałów z wnioskami i wydanie decyzji w sprawie. ZUS jednak był nieugięty i wydawał decyzje odmowne, twierdząc, że przedsiębiorcy korzystający z ulgi w latach 2019-2021 najwcześniej mogą znów przystąpić do programu Mały ZUS plus w 2025 roku. Odwołania od tych decyzji trafiały do sądów, aż końcem czerwca 2024 roku pojawił się przełomowy dla przedsiębiorców wyrok. Jak podaje Rzecznik MŚP:

Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim 27 czerwca 2024 r. wydał pierwszy wyrok, sygnatura akt VI U 147/24, w którym podzielił argumentację Rzecznika i przyznał przedsiębiorcy prawo do Małego ZUS Plus od 1 stycznia 2024. Sąd wskazał przy tym, że przy interpretacji przepisów dotyczących tej preferencji składkowej należy brać pod uwagę intencję ustawodawcy, który chciał, aby ulga przysługiwała przez 36 miesięcy w cyklicznych 5-letnich okresach, a ponadto art. 11 ustawy Prawo przedsiębiorców, który nakazuje organowi stosowanie zasady przyjaznej interpretacji przepisów i rozstrzygania wątpliwości na korzyść przedsiębiorców.

W ostatnim czasie do sądów w całej Polsce trafiły setki takich odwołań. Pozostaje obserwować, czy inne sądy również podzielą to stanowisko (warto pamiętać, że w polskim systemie prawnym, sąd nie jest związany innym prawomocnym wyrokiem sądu, nawet jeżeli ta dotyczy analogicznej sprawy). Wszystko jednak wskazuje na to, że tak. Być może w obliczu licznych przegranych w sądzie ZUS zmieni swoje praktyki i przestanie wydawać decyzje odmowne.