Dziś Rada Polityki Pieniężnej zdecyduje, czy stopy procentowe pozostaną na dotychczasowym poziomie. I o ile niemal wszyscy ekonomiści twierdzą, że RPP nie zdecyduje się na podwyżkę stóp, o tyle zdania są nieco bardziej podzielone, jeśli chodzi o to, kiedy mogą nastąpić potencjalne obniżki. Analitycy mBanku wskazują, co musi się stać, by stopy mogły zostać obniżone oraz czy jest na to szansa jeszcze w 2023 r.
mBank: obniżka stóp procentowych dopiero w 2024 r.
Przedstawiciele rządu przekonują, że najgorsze jest już za nami – a inflacja pod koniec roku może spaść poniżej poziomu 10 proc. Mimo tego, że na znaczące spadki inflacji bazowej na razie nie ma co liczyć, większość ekonomistów jest zgodna, że RPP nie podniesie dziś poziomu stóp procentowych – i tym samym stopa referencyjna nadal będzie wynosić 6,75 proc.
Analitycy natomiast różnią się w ocenie tego, kiedy nastąpi obniżka stóp procentowych. Ekonomiści mBanku postanowili przeanalizować, co musi się wydarzyć, by RPP zdecydowała się na pierwsze obniżki.
Po pierwsze, jak zauważają analitycy, spadek inflacji już o kilka punktów procentowych może zmienić punkt widzenia – i utwierdzić RPP w przekonaniu, że dotychczasowa polityka pieniężna okazała się „skuteczna”. A skoro tak – to być może nie ma sensu dłużej utrzymywać stóp procentowych na wysokim poziomie.
Zdaniem analityków należy też zwrócić uwagę na wskaźniki kredytowe czy wskaźniki roczne. Przy odpowiedniej interpretacji tych danych RPP może teoretycznie dojść do wniosku, że utrzymywanie stóp procentowych na obecnym poziomie nie jest już konieczne. Dodatkowo, jak przekonują analitycy,
Przy spowolnieniu gospodarki, spadkach inflacji oraz zacieśnieniu rynków kredytowych RPP będzie ciągle widzieć, że ta miara inflacji jednak opada. Gdzieś w horyzoncie polityki pieniężnej wszystko może być w porządku (pamiętajmy, że założenia polityki pieniężnej mogą mocno ten horyzont upłynniać). Utrata pewności może nastąpić tylko i wyłącznie w przypadku gromadzenia się bardzo mocnego (psychologia) materiału dowodowego w przeciwnym kierunku. To może potrwać. A stopy przecież można podwyższyć po tym jak się je obniżyło.
Nie zmienia to jednak tego, że – jak twierdzą analitycy mBanku – pozostają oni przy scenariuszu, że okienko do obniżek pojawi się dopiero w 2024 r. I to mimo przedstawionych wyżej argumentów mogących przemawiać za bardziej gołębim podejściem RPP w końcówce roku.
Jest i dobra wiadomość dla kredytobiorców
Warto jednocześnie pamiętać, że obniżka stóp procentowych nie musi być konieczna, by raty kredytów były niższe. Wiele wskazuje na to, że jeśli RPP poinformuje o oficjalnym zakończeniu cyklu podwyżek (do tej pory taka informacja nie padła), to jest szansa na dalszy spadek wskaźnika WIBOR – i tym samym niższe raty zobowiązań.