O „Zetkach” mówi się obecnie praktycznie nagminnie. Często są to niestety bardzo niepochlebne opinie. Wynika z nich, że pokolenie „Z” jest roszczeniowe, leniwe i ogólnie daleko mu do etosu pracowitości, który był prezentowany jeszcze przez Millenialsów, a już na pewno jeszcze wyraźniej przez wcześniejsze pokolenia. Najnowsze badania pokazują jednak, że to „Zetki” mają obecnie najmniej nieobecności w pracy z powodów zdrowotnych.
„Zetki” biorą mniej zwolnień w pracy z powodów zdrowotnych, niż często sądzimy
Z raportu firmy doradczej Comperio wynika, że młodsze pokolenie odpowiada jedynie za 10 proc. udziału w ogólnym wskaźniku absencji w firmach, w porównaniu do 40 proc. w przypadku najstarszych pracowników. Oznacza to, że wbrew obiegowej opinii, pokolenie „Z” jest dużo bardziej odpowiedzialne zawodowo, niż przywykliśmy sądzić. Mówił o tym w raporcie Mikołaj Zając, ekspert rynku pracy i prezes Conperio:
To pokolenie wychowane w erze mediów społecznościowych, technologii i szybkich zmian. Mimo to – a może właśnie dlatego – wykazuje wysoką świadomość zdrowotną i odpowiedzialność zawodową. Młodzi pracownicy coraz częściej dbają o zdrowie, kondycję psychiczną, a także rzadziej nadużywają zwolnień lekarskich. Owszem, potrafią być nadmiernie roszczeniowi, ale dotyczy to również kwestii podstawowych, takich jak bezpieczeństwo stanowiska pracy czy ogólnie pojęte BHP – na te aspekty są zdecydowanie bardziej wyczuleni niż chociażby pokolenie ich rodziców.
Polacy w dalszym ciągu nadużywają zwolnień lekarskich, lecz często robią to przede wszystkim starsi pracownicy
Z badania wynika, że w Polsce mamy do czynienia z dość paradoksalną sytuacją – starsi pracownicy, którzy tak często chwalą się pracowitością i przywiązaniem do jednego pracodawcy, równie często nadużywają zwolnień lekarskich. Tym właśnie różnią się oni od pokolenia „Z”, które pomimo tego, że często wydaje się nazbyt roszczeniowe, nie ma we krwi aż tak dużej skłonności do naginania przepisów i oszukiwania swojego pracodawcy.
Młodsi pracownicy odznaczają się jednak wyższą mobilnością od starszych kolegów, co oznacza, że pomimo tego, że nie biorą nagminnie „lewych” zwolnień lekarskich, dużo częściej decydują się na zmianę pracy, a nawet porzucenie jej z dnia na dzień, co oczywiście rodzi frustrację u pracodawców i współpracowników.
Eksperci Comperio podkreślają, że przedstawiciele pokolenia „Z” wcale nie muszą stanowić obciążenia dla firmy. Pracownicy ci powinni być jednak w odpowiedni sposób pokierowani i poddani procesom angażującym ich w życie przedsiębiorstwa.
Z raportu wynika, że w 2024 roku ponad 1/3 zwolnień lekarskich w Polsce (34 proc.) była wykorzystywana niezgodnie z przeznaczeniem. Oznacza to oczywiście konkretne straty dla firm, które objawiają się nie tylko w wynikach finansowych, ale także konieczności reorganizacji pracy zespołów pracowniczych.