Morele.net wdraża ChatGPT. Sztuczna inteligencja będzie odpowiadać na pytania kupujących o produkty oferowane w sklepie. Tym samym uprości obsługę i odciąży żywych pracowników. Brzmi znajomo? Podobne rozwiązania ecommerce stosuje z powodzeniem już od jakiegoś czasu.
ChatGPT z powodzeniem odpowie na pytania klientów o produkt, jeśli wcześniej nakarmi się go danymi
Magazyn e-commerce w praktyce poinformował na swoim facebookowym profilu o tym, że Morele.net wdraża ChatGPT do obsługi zapytań klientów. Sztuczna inteligencja otrzyma dostęp do danych o poszczególnych produktach. Stopień zaawansowania GPT-4 pozwoli jej z powodzeniem odpowiadać na pytania konsumentów bez ingerencji żywego pracownika. O szczegółach całego projektu opowiada Michał Pawlik, prezes Morele.net.
Jesteśmy na początku drogi. Wykorzystanie różnych wariantów i modeli sztucznej inteligencji w działalności ecommerce i szybka adaptacja nowych narzędzi będzie stanowić o konkurencyjności naszego sklepu. Od algorytmizacji zakupów i cen przez wewnętrzne procesy, aż po obsługę Klienta – AI rewolucjonizuje nasze metody pracy
Biorąc pod uwagę szereg zastosowań sztucznej inteligencji w ecommerce, nie powinno dziwić, że Morele.net wdraża ChatGPT. To w końcu najsłynniejszy i obecnie najbardziej rozbudowany model. Jak dobrze AI sobie radzi z pytaniami od klientów tego e-sklepu? Wyniki są bardzo zachęcające. ChatGPT jest w stanie odpowiedzieć szybko i poprawnie na nawet 50 proc. z 10 tysięcy pytań, jakie są zadawane za pośrednictwem funkcji „Zapytaj eksperta”.
Warto przy tym wspomnieć, że mamy do czynienia dopiero z pierwszym wdrożeniem tej funkcji. Silnik wciąż jest optymalizowany a AI karmione dodatkowymi danymi. Można się spodziewać, że kolejne iteracje modelu stosowanego przez Morele.net będą jeszcze skuteczniej odpowiadać klientom sklepu. Nie ma przy tym większego znaczenia, czy sztuczną inteligencję będzie można łatwo odróżnić od żywego człowieka. W tym konkretnym przypadku ważniejsze wydaje się skuteczność przekazywania klientowi właściwych danych w poprawnej językowo formie.
Morele.net wdraża ChatGPT w sposób, który zwiastuje kolejny skok jakościowy w obsłudze klientów ecommerce
Morele.net wdraża ChatGPT w dość szczególnym momencie. Sztuczna inteligencja jest obecnie na ustach właściwie wszystkich w większości branż. Kolejne wersje modelu GPT są swego rodzaju gwiazdą tematu. Nie oznacza to jednak, że mamy do czynienia z pierwszym podejściem świata ecommerce do wykorzystywania AI w obsłudze klienta.
Jeszcze nie tak dawno wspominałem na łamach Bezprawnika, że w dzisiejszych czasach voicebot powoli staje się obowiązkowym elementem e-sklepu. Jak widać, dotyczy to także rozwiązań tekstowych. Zalety sztucznej inteligencji w dziedzinie obsługi klienta są bardzo szerokie. Bot działa stosunkowo szybko, jest dostępny 24 godziny na dobę, do tego jest w stanie obsłużyć teoretycznie nieskończoną liczbę zapytań naraz.
Technologia ta nie jest jeszcze na tyle zaawansowana, żeby w zupełności zastąpić żywego człowieka. Dotyczy to zwłaszcza bardziej złożonych problemów, które wręcz wymagają interwencji pracownika sklepu internetowego. Wydaje się jednak, że AI jest w stanie rozwiązać większość problemów typowych dla pierwszej linii wsparcia we wszelkiej maści helpdeskach. W przypadku połączeń telefonicznych bot potrafi także przekierować rozmowę do właściwego pracownika.
Warto przy tym zwrócić uwagę na łatwy do przeoczenia nowatorski aspekt wdrożenia ChatGPT przez Morele.net. Odpowiadanie na pytania konsumenta o produkt jest opcją, która wcale nie stanowi oczywistości w ecommerce. Konsumenci najczęściej bazują na opisie i specyfikacji zamieszczonych na stronie internetowej sklepu. Dopytywanie konsultanta o szczegóły było do tej pory domeną raczej tradycyjnych sklepów. To kolejny dowód potwierdzający tezę, że to AI przyniesie kolejną rewolucję technologiczną w sprzedaży online, a nie wirtualna rzeczywistość i Metaverse.