Ministerstwo Finansów realizuje projekt o nazwie Multikanałowe Centrum Komunikacji. Chodzi o umożliwienie podatnikom szybkiego pozyskiwania informacji od organów Krajowej Administracji Skarbowej. Resort najwyraźniej chce przy tym wykorzystać także najnowsze technologie. Oznacza to, że już niedługo porozmawiamy ze skarbówką za pośrednictwem chatbota.
Chatboty i voiceboty radzą sobie w bankach, więc poradzą sobie także z udzielaniem informacji podatnikom
W ostatnich tygodniach świat oszalał na punkcie sztucznej inteligencji i jej zastosowań w życiu codziennym. Dotyczy to także organów naszego państwa, w tym także Krajowej Administracji Skarbowej. Portal prawo.pl informuje, że Ministerstwo Finansów pracuje nad projektem, który ma zapewnić podatnikom szybki i wydajny dostęp do informacji ze strony organów podatkowych bez konieczności fizycznej obecności w urzędzie.
Multikanałowe Centrum Komunikacji, bo o nim mowa, ma także wykorzystywać dwie technologie. Mowa o chatbotach i voicebotach, które z powodzeniem stosują już przedsiębiorcy z różnych gałęzi gospodarki. Najważniejszą konsekwencją wdrożenia tych rozwiązań będzie możliwość kontaktu z organami podatkowymi przed 24 godziny 7 dni w tygodniu. Podatnik nie będzie już związany godzinami otwarcia interesującego go urzędu. Już to samo w sobie oznacza dużą zmianę na plus.
Z punktu widzenia organów podatkowych Multikanałowe Centrum Komunikacji stanowi krok zmierzający do usprawnienia kontaktu z Krajową Informacją Skarbową. Pytanie jednak, czy sztuczna inteligencja będzie w ogóle w stanie załatwiać sprawy podatkowe? Odpowiedź na to pytanie jest nieco skomplikowana.
Przede wszystkim, należałoby się przyjrzeć temu, na jakiej zasadzie działają tego typu boty w innych miejscach. W ecommerce i bankowości mają dwie podstawowe funkcje. Przede wszystkim, są w stanie samodzielnie rozwiązać najprostsze sprawy, którymi zwykle zajmuje się pierwsza linia kontaktu.
Problemy bardziej skomplikowane przekierowują do żywych pracowników będących w stanie znaleźć rozwiązanie. Dzięki takiemu algorytmowi postępowania rozładowują ruch na kanałach kontaktu i odciążają pracowników. Można się spodziewać, że chatbot i voicebot skarbówki działałby na dokładnie tej samej zasadzie.
Multikanałowe Centrum Komunikacji nie będzie w stanie poradzić sobie ze wszystkimi sprawami podatników
Nie da się przy tym ukryć, że sztuczna inteligencja w służbie Krajowej Administracji Skarbowej mierzyłaby się z zupełnie innymi problemami niż w sklepie internetowym. Czy byłaby sobie w stanie poradzić? Teoretycznie najsłynniejszy obecnie model AI, GPT-4, jest w stanie bez większego problemu zdać amerykański egzamin otwierający drogę do zawodów prawniczych.
Z drugiej jednak strony, w Polsce sztuczna inteligencja mierzyłaby się z toksycznym środowiskiem polskiego systemu podatkowego. Ten jest jednym z najgorszych w całej Europie, także ze względu na sprzeczne interpretacje wyjątkowo skomplikowanych przepisów, które są nowelizowane stanowczo zbyt często. Na szczęście nic nie wskazuje na to, by AI miało przygotowywać wiążące interpretacje podatkowe.
Tutaj dochodzimy do bardzo istotnej kwestii: Multikanałowe Centrum Komunikacji nie zapewni podatnikom wsparcia w przypadku najbardziej skomplikowanych problemów podatkowych, na przykład dotyczących prowadzenia działalności gospodarczej. W takich przypadkach nawet kontakt z żywym konsultantem niewiele może pomóc, zwłaszcza że zastosowanie się do takiej odpowiedzi nie daje podatnikowi większej ochrony przed ewentualnymi negatywnymi konsekwencjami. Rozwiązać je może porada u specjalisty: adwokata, radcy prawnego lub doradcy podatkowego, lub właśnie wystąpienie o indywidualną interpretację podatkową.
Jeśli więc nie będziemy mieć wygórowanych oczekiwań wobec nowego pomysłu organów podatkowych, to powinniśmy się z niego cieszyć. Możliwość szybkiego uzyskania informacji podatkowej o dowolnej porze dnia i tygodnia to wciąż spore ułatwienie. Cieszy także, że nasze państwo idzie z duchem czasu i na bieżąco usprawnia cyfrowy aspekt swojej działalności.