Teoretycznie nauka zdalna dla klas V-VIII szkoły podstawowej oraz uczniów szkół ponadpodstawowych ma potrwać do 28 lutego. Już teraz jednak minister edukacji twierdzi, że nauka zdalna skończy się wcześniej – jeśli tylko pozwolą na to warunki epidemiczne.
Nauka zdalna skończy się wcześniej? Minister edukacji chce przyspieszyć powrót do szkół
Bardzo długo rządzący utrzymywali, że nie rozważają nawet wprowadzenia nauki zdalnej w 2022. Ostatecznie jednak – głównie ze względu na szybko rosnącą liczbę nowych przypadków zakażeń oraz rozprzestrzenianie się wariantu Omikron – zdecydowali się na ograniczenie nauki stacjonarnej i częściowe zamknięcie szkół. Obecnie na zajęcia stacjonarne wciąż uczęszczają uczniowie klas I-IV szkół podstawowych. Na naukę zdalną przeszli natomiast uczniowie klas V-VIII szkół podstawowych oraz wszyscy uczący się w szkołach ponadpodstawowych.
Rządzący twierdzili, że uczniowie i tak zbyt mocno nie odczują chwilowej przerwy w nauce stacjonarnej – głównie ze względu na ferie zimowe. Minister zdrowia twierdził wręcz, że nauka zdalna potrwa jedynie dwa tygodnie. Problem polega jednak na tym, że naukę stacjonarną ograniczono pod koniec stycznia – w momencie, gdy uczniowie z kilku województw zbliżali się już do końca swoich ferii zimowych. Dla nich oznaczało to kolejne cztery tygodnie nauki zdalnej.
Najwidoczniej jednak rządzący ostatecznie doszli do tego samego wniosku, ponieważ minister edukacji twierdzi, że nauka zdalna skończy się wcześniej – przynajmniej dla części uczniów. Warunek jest oczywiście jeden – poprawa sytuacji epidemicznej. Do szkół mieliby wrócić uczniowie z pięciu województw, które najwcześniej rozpoczęły ferie. Mowa o uczniach z województwa kujawsko-pomorskiego, lubuskiego, małopolskiego, świętokrzyskiego i wielkopolskiego.
Jednocześnie minister edukacji podkreśla, że niezależnie od tego, czy nauka zdalna zostanie skrócona, czy też nie, to jedno jest właściwie pewne już teraz. Zajęcia online będą prowadzone nie później niż do 28 lutego. Tym samym rządzący nie zamierzają przedłużać ograniczeń w nauce stacjonarnej.
Nauka stacjonarna obligatoryjna czy dozwolona? Przedwczesny powrót może spowodować pewne problemy
Na razie nie wiadomo jednak, czy jeśli faktycznie MEiN dojdzie do wniosku, że nauka zdalna powinna się skończyć szybciej dla części uczniów, to czy będzie to odgórna decyzja, czy też dyrektorzy szkół będą mogli samodzielnie zdecydować, co zrobią. Skrócenie nauki zdalnej może być do pewnego stopnia ryzykowne. Z drugiej strony nauczyciele skarżą się, że przez naukę stacjonarną dla klas czwartych nauka zdalna jest znacznie trudniejsza – i nie potrafią zrozumieć, dlaczego nie pozostawiono nauki stacjonarnej jedynie dla klas I-III.
Decyzja w sprawie ewentualnego skrócenia nauki zdalnej prawdopodobnie zapadnie w następnym tygodniu.