Będzie obniżka dwóch podatków. Ministerstwo Finansów ma już nad tym pracować
Okazuje się, że Ministerstwo Finansów pracuje nad dwoma zmianami, które mogą ucieszyć Polaków. Mowa o obniżeniu podatku od zysków kapitałowych (tzw. podatku Belki) oraz podatku miedziowego (co na razie ucieszy głównie KGHM, ponieważ de facto to państwowy gigant jest jedynym płatnikiem tego podatku, ale może też dać impuls do powstania nowych spółek, które mogłyby aktywnie działać na rynku miedziowym i mieć udział w efektywnym wydobywaniu złóż).
Z perspektywy przeciętnego obywatela istotniejsze są oczywiście potencjalne zmiany w podatku Belki. Rządzący obiecywali to już znacznie wcześniej; początkowo mowa była nawet o całkowitym zniesieniu podatku. Ostatecznie jednak stanęło na ograniczeniu podatku. Wczoraj minister finansów Andrzej Domański na antenie RMF FM potwierdził, że resort pracuje nad obniżeniem daniny. Najprawdopodobniej rządzący będą chcieli przyjąć projekt, o którym mowa była już w połowie stycznia; zgodnie z nim wprowadzone miałoby zostać zwolnienie z opodatkowania dochodów (przychodów) do wysokości ogłaszanego corocznie limitu. Miałby być on ustalany w odniesieniu do rocznej kwoty oszczędności i inwestycji kapitałowych w wysokości 100 tys. zł.
Projektowane zwolnienie miałoby objąć zarówno przychody uzyskane z tytułu odsetek, dyskonta lub wykupu obligacji skarbowych (choć pod warunkiem, że okres oszczędzania wynosił co najmniej rok), jak i z tytułu odpłatnego zbycia papierów wartościowych (w tym przypadku również po spełnieniu określonych warunków). Niewykluczone zatem, że początkujący i drobni inwestorzy byliby zwolnieni w całości (lub w dużej mierze) z podatku Belki. Na razie nie wiadomo jednak, kiedy zmiana faktycznie może wejść w życie; jakiś czas temu resort finansów utrzymywał, że nowe prawo mogłoby zacząć obowiązywać od 2026 r.
Sprawdź polecane oferty
RRSO 21,36%
MF nie planuje podatku katastralnego
Na antenie RMF FM minister finansów Andrzej Domański został zapytany również o plany resortu względem podatku katastralnego. Temat tej daniny systematycznie powraca w politycznych dyskusjach; ewentualne wprowadzenie katastru wywołałoby z pewnością ogromne kontrowersje (choć z pewnością wiele zależałoby od tego, w jaki sposób zostałaby skonstruowana nowa danina i czy objęci zostaliby nią najbogatsi właściciele nieruchomości, czy każdy, kto ma więcej niż jedną lub dwie nieruchomości). Jak jednak poinformował Domański, MF nie pracuje nad wprowadzeniem podatku katastralnego - co zresztą resort potwierdza po raz kolejny na przestrzeni ostatnich miesięcy.
