Social media to znakomite źródło inspiracji zakupowych, popularniejsze nawet od rekomendacji rodziny i przyjaciół
Do tej pory oznaczanie produktów na Instagramie było możliwe jedynie w przypadku zweryfikowanych kont firmowych. W Stanach Zjednoczonych już teraz z tej funkcjonalności mogą korzystać wszyscy użytkownicy portalu. Otagowanie danej firmy czy produktu wydaje się bardzo proste. Można się spodziewać, że jeśli nowe rozwiązanie sprawdzi się w USA, to pojawi się także w innych państwach. To okazja nie tylko dla samych influencerów, ale także dla branży ecommerce.
Nie da się bowiem ukryć, że treści znajdujące się na poszczególnych platformach społecznościowych mogą zachęcać swoich użytkowników do zakupienia określonego towaru. Facebook i Twitter, ale też TikTok i właśnie Instagram, zdaniem specjalistów, sprzyjają zaś szybkim, spontanicznym zakupom.
Jak podaje portal signs.pl, według badań Bazaarvoice, aż 76% internautów podejmuje decyzje zakupowe na podstawie tego, co widzą w mediach społecznościowych. Równocześnie 65% ankietowanych używa ich do zbierania inspiracji zakupowych, a 61% nabywa produkty po zetknięciu się z reklamą w tych kanałach.
Sprawdź polecane oferty
RRSO 20,77%
Dodatkowo aż 60% respondentów deklaruje, że kupuje na podstawie rekomendacji influencerów. Taki sam odsetek badanych przyznaje się do inspirowania się treściami publikowanymi w social media przez dane firmy. To więcej, niż w przypadku osób, które korzystają z rekomendacji produktów ze strony przyjaciół i rodziny. Tutaj odsetek wynosi 55 proc.
Oznaczanie produktów na Instagramie dostępne dla wszystkich użytkowników ułatwi współprace firm z influencerami
Potencjał marketingowy jest więc niezaprzeczalny. Łatwiej dostępne oznaczanie produktów na Instagramie rozszerzy spektrum możliwości sprzedającego chociażby w dziedzinie marketingu afiliacyjnego. Polega on na promowaniu produktów za pomocą określonych kanałów komunikacji. Oczywiście w zamian za góry określony procent wartości sprzedaży płynącej z tej promocji. Najbardziej klasyczną akcją afiliacyjną są bannery obecne na stronach internetowych.
W przypadku Instagrama pierwszym skojarzeniem wydaj się influencerzy, którzy często funkcjonują w formule kont czysto prywatnych. Nie da się ukryć, że z usług influencerów liczne marki korzystają już od dłuższego czasu. Nowa funkcjonalność z pewnością tylko ułatwi taką współpracę i zwiększy jej skuteczność. Już teraz marketing influencerski w sektorze B2B może wygenerować 11,7 miliarda dolarów przychodu do końca 2022 roku. Już teraz 38% firm świadczących usługi biznesowe analizuje ten sposób promocji pod kątem potencjału na pozyskiwanie nowych klientów.
Co więcej, umożliwienie wszystkim użytkownikom Instagrama oznaczania produktów i poszczególnych marek to także inne korzyści. Zawsze znajdą się w końcu osoby gotowe "podzielić się swoją miłością do marki". Tym samym zapewnić jej darmową reklamę w portalu społecznościowym.
Zapewne możemy się także spodziewać kolejnego medium, które potencjalnie można wykorzystać do pewnego popularnego w ostatnim czasie typu akcji promocyjnych. Mowa o konkursach z nagrodami, w których uczestnicy muszą na przykład polubić post na Facebooku, albo zacząć śledzić firmowe konto na Twitterze. Oznaczanie produktów na Instagramie dostępne dla wszystkich użytkowników pozwoli skierować podobne promocje także do nich.
