Partnerzy serwisu:
ecommerce Środowisko Zakupy

Często kupujemy online, ale u sąsiada. Żeby nie czekać na kuriera i wspomóc lokalnego biznesmena

Mariusz Lewandowski
09.11.2024
Często kupujemy online, ale u sąsiada. Żeby nie czekać na kuriera i wspomóc lokalnego biznesmena

Zakupy internetowe przeszły długą drogę od czasów, gdy były zarezerwowane wyłącznie dla dużych, międzynarodowych firm. Obecnie rośnie popularność lokalnego e-commerce, czyli zakupów online w pobliskich sklepach i firmach. Ta nowa forma zakupów przynosi korzyści zarówno klientom, jak i lokalnym przedsiębiorcom, a jej popularność stale wzrasta.

Dlaczego wybieramy lokalne e-sklepy?

Jednym z kluczowych powodów, dla których konsumenci decydują się na zakupy internetowe u lokalnych dostawców, jest wygoda. Odbiór zamówienia w pobliżu domu eliminuje konieczność czekania na kuriera, a zakupiony towar często można odebrać jeszcze tego samego dnia. Z badań przeprowadzonych przez TrustMate wynika, że 70,4% klientów kieruje się atrakcyjną ceną, a 64,03% pozytywnymi opiniami innych użytkowników. Co więcej, aż 45,28% docenia bliskość sklepu, co przekłada się na oszczędność czasu i kosztów.

Lokalne zakupy online zyskują również na popularności dzięki swojej ekologiczności. Unikamy dodatkowych opakowań i zmniejszamy ślad węglowy związany z transportem towarów na dużą odległość. Dodatkowo, możliwość zwrotu w stacjonarnym punkcie sprzedaży pozwala klientom oszczędzić na przesyłkach zwrotnych, a pieniądze zwracane są od razu.

Wybierając lokalne e-sklepy, wspieramy nie tylko przedsiębiorców, ale również całą społeczność. Małe firmy zatrudniają osoby z okolicy, co pomaga budować więzi społeczne i wzmacniać gospodarkę regionalną. Lokalne zakupy to również szansa na rozwój przedsiębiorstw oferujących usługi takie jak fryzjerstwo, kosmetyka, gastronomia czy turystyka, które dzięki nowym technologiom integrują się z modelami handlu internetowego.

Phygital – nowy wymiar zakupów

Trend lokalnych zakupów online jest częścią szerszego zjawiska określanego mianem phygital, czyli połączenia świata fizycznego i cyfrowego. Popularne modele, takie jak BOPIS (kup online, odbierz w sklepie) czy BORIS (kup online, zwróć w sklepie, nie mylić z Jelcynem), usuwają bariery między ecommerce a handlem tradycyjnym. Dla konsumentów oznacza to spójne doświadczenia zakupowe, niezależnie od wybranego kanału.

Phygitalowy model sprzedaży daje klientom możliwość korzystania zarówno z wygody zakupów online, jak i zalet kontaktu z fizycznym produktem. Takie podejście sprawia, że lokalne zakupy są nie tylko wygodne, ale również bardziej dostępne i przyjazne dla użytkownika.

Według raportu, Polacy najczęściej poszukują w internecie restauracji, hoteli (40,57%), sklepów odzieżowych (29,01%) oraz punktów z elektroniką (27,48%). Co ciekawe, aż 36,68% respondentów przynajmniej raz w tygodniu szuka informacji o lokalnych firmach. Wiele osób docenia możliwość rezerwacji towaru czy usługi online z odbiorem w dogodnym dla siebie momencie.

Tyle mówiło się o tym, że ecommerce zabije małych przedsiębiorców, a tu wygląda na to, że lokalny ecommerce ma ogromny potencjał rozwoju. Blisko połowa zapytań w wyszukiwarkach internetowych dotyczy lokalnych firm, a konsumenci coraz częściej wykorzystują narzędzia cyfrowe do wspierania swoich sąsiadów-przedsiębiorców. Dzięki temu zyskują na czasie, zmniejszają koszty i wzmacniają lokalną gospodarkę.