Polska demokracja. Dla jednych skończyła się już w 2015 roku, dla innych ma się świetnie - bo przecież policja nie zabija ludzi. A jak to widzą eksperci? Cóż, demokracja w Polsce nie jest "pełna". Podobnie jak w USA czy we Francji.

Badaniem demokracji na świecie już od kilkunastu lat zajmuje się Economist Intelligence Unit, czyli ośrodek badawczy związany z tygodnikiem "The Economist".
Co roku EIU publikuje "wskaźnik demokracji" - oparty na poziomie swobód obywatelskich czy tym, jak przebiega proces wyborczy. Brane są jednak pod uwagę i takie czynniki, jak funkcjonowanie administracji publicznej czy nawet "kultura polityczna".
Raport dzieli państwa świata na cztery kategorię - pełne demokracje, demokracje wadliwe, reżimy hybrydowe i reżimy autorytarne.
Polska demokracja nie jest taka, jak ją PiS przedstawia
Politycy związani z partią rządzącą lubią powtarzać, że Polska demokracja jest taka jak na Zachodzie. A może i lepsza, bo u nas "opiera się na wartościach".
Jak to widzą eksperci z Economist Intelligence Unit? Cóż, nie do końca się z tym zgadzają. Polska w najnowszym badaniu jest uznawana za "demokrację wadliwą". A w rankingu wszystkich państwa pod względem naszej "demokratyczności" zajmujemy dość odległe, 50. miejsce. Inna sprawa, że są rankingi, w których demokracja w Polsce wypada jeszcze gorzej.
Co ciekawe, pełną demokracją nie są nawet Stany Zjednoczone, czyli kraj, w którym nowoczesna demokracja się narodziła. Ten kraj wpadł do tej samej kategorii co Polska - choć w ogólnym rankingu jest na 25. pozycji.

Wskaźnik "demokratyczności" na całym świecie, fot. economist.com, EIU
"Wadliwe demokracje" są też we Francji (24. pozycja) czy w Portugalii (26-ta). A jak radzą sobie państwa z naszego regionu? Czechy też są z nami w grupie, ale mają 31. pozycję na świecie. Węgry z kolei są niżej - na miejscu 56.
Numerem jeden okazała się Norwegia, ale i inne kraje północy Europy znalazły się wysoko - Islandia, Szwecja, Dania oraz Finlandia. To oczywiście "pełne demokracje". W tej samej kategorii jest Kanada, Niemcy, Wielka Brytania, Hiszpania czy Australia.
W Europie generalnie z demokracją nie jest najgorzej. Ale już np. w Azji tylko trzy kraje trafiły do najwyższej kategorii - Japonia, Tajwan oraz Korea Płd.
Generalnie, jak pisze The Economist, światowa demokracja ma za sobą fatalny rok, a pandemia wszystko pogarsza. To nie koniec złych wieści. Tylko 8,4 proc. światowej populacji żyje w "pełnych demokracjach". Dla porównania - w autorytarnych reżimach aż 1/3.
01.07.2025 21:10, Mariusz Lewandowski
01.07.2025 15:55, Justyna Bieniek
01.07.2025 15:13, Rafał Chabasiński
01.07.2025 12:47, Rafał Chabasiński
01.07.2025 12:00, Edyta Wara-Wąsowska
01.07.2025 11:38, Mateusz Krakowski
01.07.2025 10:47, Edyta Wara-Wąsowska
01.07.2025 9:58, Edyta Wara-Wąsowska
01.07.2025 9:39, Mateusz Krakowski
01.07.2025 8:37, Rafał Chabasiński
01.07.2025 7:52, Aleksandra Smusz
01.07.2025 6:56, Rafał Chabasiński
30.06.2025 20:19, Rafał Chabasiński
30.06.2025 16:17, Rafał Chabasiński
30.06.2025 15:12, Katarzyna Zuba
30.06.2025 13:30, Mariusz Lewandowski
30.06.2025 12:55, Mateusz Krakowski
30.06.2025 11:32, Edyta Wara-Wąsowska
30.06.2025 10:57, Mariusz Lewandowski
30.06.2025 10:51, Rafał Chabasiński
30.06.2025 10:12, Katarzyna Zuba
30.06.2025 9:17, Edyta Wara-Wąsowska
30.06.2025 8:30, Rafał Chabasiński
30.06.2025 8:07, Edyta Wara-Wąsowska
30.06.2025 7:02, Aleksandra Smusz